BYŁO I NIE MINĘŁO czyli o Giełdach Minerałów w Krakowie

Giełdy minerałów to wydarzenie ważne dla każdego kolekcjonera. Dla starych wyjadaczy i dla tych najmłodszych, którzy dopiero co zaczynają tą wspaniałą przygodę. Jak sobie policzyłem moja (z przerwami) trwa już ponad trzydzieści lat. Tak, to znaczy, że jako dziecko zacząłem się cieszyć okazami i do dziś się jeszcze nie nacieszyłem. Mam na imię Tomek i jestem uzależniony od minerałów… Tylko jest jeden problem. Ja wcale nie chcę przestać 😀 Pół żartem, pół serio. Dziś chciałem pokazać Wam namiastkę tego jak zmieniały się lokalizacje związane z minerałami w Krakowie. To nie jest pełny wachlarz, nie ma tu np. zjazdów i spotkań, wykładów itd. Dziś skupię się na miejscach, gdzie można było je kupić. Z przymrużeniem oka bo miejsc było więcej, ale te pamiętam najlepiej. Jeśli coś pomyliłem nie bijcie, od niektórych minęło już wiele lat 😉
Tekst Tomasza Zyguły

Ingardena oraz Akademia Górniczo-Hutnicza

Pierwsze zapamiętane przeze mnie giełdy przy ul. Ingardena 3 w Krakowie były całkiem spoko, wtedy miałem dość blisko na piechotę zanim wyjechałem z Krakowa. Dziś mało kto pamięta to miejsce. Ja jednak mam sentyment, giełda była przyjemna. Dokładniej nazywała się „Wystawa i Giełda Minerałów, Skał i Skamieniałości”. Mieściła się w budynku Instytutu Chemii UJ Kraków. Drugą lokalizacją w tym rejonie jest wszystkim dobrze znana Giełda w Akademii Górniczo Hutniczej. W lutym 2020 roku odbyła się tam również jedyna krakowska giełda kolekcjonerska. Niestety pandemia nie pozwoliła na stworzenie kolejnych edycji, a obecnie tego typu wydarzenia będą organizowane chyba wyłącznie na Dolnym Śląsku. Szkoda, że tak wspaniała inicjatywa umarła po pierwszej edycji i osobiście dołożę wszelkich starań, by mogła odrodzić się niedaleko miasta Krakowa. O tym jednak nie dzisiaj 😉

Plakat 50 giełdy minerałów, skamieniałości i wyrobów jubilerskich AGH w 2014 roku

Wystawcy zapełnili hol budynku A0 WGGiOŚ AGH. 2017 rok

Hale Wisły

Mało kto dziś o tym mówi, ale jedną z kolebek mineralogicznych (przynajmniej dla mnie) były hale Wisły. Najpierw stary budynek, potem Hala gimnastyczna. Pierwotnie budynek o którym mówię, wypełniały masy sprzedających, można było spotkać stoiska na dwóch piętrach i na schodach!!!! Nawet prowadzących na poddasza. Później ilość znacznie się zmniejszyła i przeniesiono ją na halę basketową. Pierwotnie na oba piętra, później tylko na jedno. Pamiętam jedną z giełd połączoną z koncertem. Coś fajnego. Tak było jednak chyba tylko raz. Później giełdy zaczęły wymierać (pomimo całkiem sensownej lokalizacji i fajnego parkingu). Dzisiaj niestety to już historia, nie wiem czy obie giełdy miały tych samych organizatorów.

Nowa Huta

Nie okłamujmy się, kiedyś kolekcjonersko Nowa Huta była postrzegana marginalnie. Giełda odbywała się w jakiejś tam szkole, na zwykłych korytarzach. No jednak postrzeganie to było bardzo kiepskie. Może i tak było, ale były lata gdzie wystawców było całkiem sporo i mieli naprawdę niezły materiał. Korytarze były zapełnione, a okazy trafiały się przednie. Później giełdę przeniesiono w zdecydowanie lepszą lokalizację- Nowohuckie Centrum Kultury. Pomijając klimat starej giełdy, na nowej pojawiała się głównie masówka (żeby było oczywiste, nie zawsze). Mimo wszystko jednak dla wytrawnych zbieraczy było to miejsce odwiedzane przy okazji, bez konkretnych oczekiwań. Ostatnia Giełda „Natura i Sztuka” w NCK odbyła się w 2020 roku. Co dalej? nie wiadomo…

Akademia Ekonomiczna (później UE), Chemobudowa i Hala Czyżyny

To są giełdy bardziej współczesne, ale też bardziej nowoczesne. Organizatorzy już na Akademii Ekonomicznej i później na Chemobudowie udowodnili, że można zrobić fajną giełdę dla ludzi, ale wg mnie przeniesienie jej na Czyżyny jest jeszcze lepsze. Nie będę się rozpisywał po raz setny nad jej zaletami, ale nie będę też ukrywał jak smerfy swojej wioski- Tak! To jest obecnie moja ulubiona giełda w Kra… Sorry- w Małopolsce. Mówię to nie dlatego, że tak jest fajnie, tylko biorę pod uwagę towar (potencjalne zdobycze), przestrzeń, lokalizację, parkingi, oznakowanie i ogólnie całokształt. To przykład dobrej ewolucji i szukania optymalnych rozwiązań (szkoda tylko, że zrezygnowano z wystaw, które zawsze stanowiły ważny element tych imprez). Zapraszam na krótką relację z ostatniego wydarzenia w Krakowskiej Hali Czyżyny (na dzień wpisu), a także obejrzenia mojej galerii zdjęć, zarówno na blogu REALGAR jak i stronie REALGAR na facebooku.

Plakaty Międzynarodowej Giełdy Biżuterii i Minerałów w Hali Sportowej Uniwersytetu Ekonomicznego. 2013 rok

Hala sportowa Akademii Ekonomicznej (później Uniwersytetu Ekonomicznego) podczas trwania giełdy w 2013 roku

Przykład wystawy prezentowanej podczas Giełd Biżuterii i Minerałów. Chemobudowa 2018 rok

Giełda Biżuterii i Minerałów w Hali Sportowej Czyżyny Politechniki Krakowskiej. 2021 rok

Galeria Osobliwości przy ul. Sławkowskiej

To było miejsce w którym spędziłem… nie wiem już ile czasu, ale dużo. Fajne i naprawdę klimatyczne…szkoda, że w takiej formie przeszło do historii. Można było kupić minerały, skamieniałości, muszle i wiele innych. Galerię wraz z Żoną założył i prowadził znany wszystkim śp. Zbylut Grzywacz, wybitny malarz, rzeźbiarz i kolekcjoner minerałów.

Galeria osobliwości Este przy ul. Sławkowskiej 16 w Krakowie (do grudnia 2009 roku). Fot. Anna Kaczmarz. Źródło: Dziennik Polski

Sklepy muzealne

Najlepiej pamiętam ten sklep przy ul. Sebastiana, chociaż na przestrzeni lat były też inne. Nie zapadły mi jednak jakoś bardzo w pamięci…całkiem inaczej niż minerały na bazarach i targowiskach 🙂

Muzeum Przyrodnicze przy ul. Sebastiana w Krakowie. Źródło: Kraków z Dzieckiem

Sklepy orientalne

Najbardziej w tamtych czasach wybijała się Shiva. Serio, sklepy indyjskie miały niezły asortyment. Do dziś pamiętam, że kupiłem bardzo fajne nawet jak na dzisiejsze czasy Stilbity i Apofyllity przy ul Grodzkiej i w pobliżu błoń. Wielkie wow na tamte czasy, a dziś całkiem przyzwoite okazy już poza kolekcją.

Sklep odzieżowy Shiva przy ul. Grodzkiej 23 w Krakowie. Źródło: Sklep Shiva

Na targu Panie tyż się do…

Bez ściemy. Plac na Stawach?? A może Tomex?? Brazylijskie ametysty, Aragonity z Hiszpanii, kalcyty z Chrzanowa i inne skarby. Dziś niektórych mogą śmieszyć, ale w latach ‘90 to robiło dla mnie robotę.

Sakiewka po urodzinach się napełniała i szedłem na plac targowy po okaz. Kto się nie urodził przed latami ’90 nie zrozumie. Sentymenty? O tym kiedyś wspomniałem. One nie były nimi, one były naszym życiem. Wszystkiego najmineralniejszego Wam życzę, żebyście znajdowali tylko topowe okazy, ale pamiętajcie: każdy z nas zaczynał od podstaw, kiedy znów zobaczycie słaby okaz na naszych grupach zamiast besztać uśmiechnijcie się. To przecież mógł być również i nasz początek 😉

Tomasz Zyguła
realgarblog.com

Poznaj nasze relacje z giełd minerałów w Krakowie na przestrzeni lat. Podział na lokalizacje:

Giełdy minerałów na AGH

Giełdy minerałów na Akademii Górniczo-Hutniczej odbywają się w budynku A-0 Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska, przy Al. Mickiewicza 30. Organizatorem jest Muzeum Geologiczne WGGiOŚ. Pierwsza relacje na blogu miała miejsce w 2013 roku… ← Czytaj więcej

Giełdy minerałów w Hali Czyżyny

Relacje na blogu REALGAR z giełd MGBiM organizowanych w Hali Sportowej Czyżyny Politechniki Krakowskiej… ← Czytaj więcej

Giełdy minerałów na Chemobudowie

Relacje na blogu REALGAR z giełd MGBiM organizowanych na Chemobudowie… ← Czytaj więcej

Giełdy minerałów na Uniwersytecie Ekonomicznym

Relacje na blogu REALGAR z giełd MGBiM organizowanych na Uniwersytecie/Akademii Ekonomicznej… ← Czytaj więcej

Giełdy minerałów w NCK

Relacje na blogu REALGAR z giełd Natura i Sztuka organizowanych w Nowohuckim Centrum Kultury… ← Czytaj więcej