POLSKA MINERALOGICZNE ELDORADO. Sudecki Festiwal Minerałów 2019

Jeszcze przed wyruszeniem do Lubania wiedziałem, że moim głównym celem jeśli chodzi o wystawy na SFM jest zobaczenie Topazów ze Strzegomia. Z opowiadań innych kolekcjonerów wynikało, że trafienie Topaz Pocket w 2018 bije na głowę wszystkie znane nam dotychczas polskie topazy. Rzeczywiście, nie zawiodłem się, zrobiły na mnie wrażenie i na pewno warto je było zobaczyć na własne oczy. Teraz już tylko życzyłbym sobie, by w Borowie trafiło się znacznie więcej takich kieszeni z których topazy poleciałyby również do naszych kolekcji 🙂

wystawa obejmowała jedne z najgłośniejszych trafień mineralogicznych z ostatnich lat. Były wspomniane topazy, wspaniały strzegomski fluoryt zwany „Koroną”, moriony, szkieletowe hality z tolbachitem (tołbaczyt?) z Sieroszowic, a także po jednym świetnym okazie halitu z atacamitem i gipsu z herbersmithytem z kop. Rudna. To jednak lewa połowa wystawy, bo drugą połowę zajmowały najnowsze baryty z pirytem pochodzące z Lubina. Warto zwrócić uwagę na fotografię w tle wystawy, dzięki której możemy zobaczyć (i porównać) dwa największe baryty jeszcze przed wyciągnięciem z kawerny.

Opis wystawy zamieszczony na stronie Sudeckiego Festiwalu Minerałów:
Na wystawie tej zaprezentowane zostaną unikalne okazy z kilku trafień z ostatnich 3 lat, z terenów Dolnego Śląska. Zwiedzający zobaczą nowe baryty z pirytem z Lubina, jedne z najlepszych fluorytów i kwarców z regionu strzegomskiego, kolorowe wtórne minerały z kopalń KGHMu, a przede wszystkim barwne topazy – największe znane z terenów Polski (a zarazem Europy centralnej i zachodniej) kamienie szlachetne. Większość okazów na tej wystawie będzie pokazywana publicznie po raz pierwszy.

Piotr Zając
realgarblog.com

Fraza kluczowa: sudecki festiwal minerałów polska – lubań | sudecki festiwal minerałów polska – wystawa w ratuszu