WYPRAWY NA MINERAŁY 2023. Kolekcja Wojciecha Siernego
Rok 2023 dobiegł końca. Postanowiłem przygotować małe podsumowanie moich tegorocznych wjazdów; zestawienie typu wyprawy po minerały w 2023 roku, z naciskiem na przedstawienie przywiezionych okazów. Niestety sezon był dla mnie dość krótki, chociaż i tak intensywny. Grunt, że po 2 latach przerwy udało mi się w końcu powrócić na Dolny Śląsk, skąd przecież bez okazów po prostu wrócić się nie da.
Kowary
Na sam początek Kopalnia Uranu Podgórze w Kowarach. Dzięki uprzejmości pracowników kopalni: Julki i Marcina miałem po raz kolejny przyjemność gościć w tym historycznym miejscu i pozwiedzać niedostępne na co dzień miejsca w kopalni. Udało się nawet popracować trochę młotkiem 🙂
Drugi dzień to również Kowary, lecz tym razem wraz z Marcinem udaliśmy się do sztolni Liczyrzepa w celu zbadania i zebrania fluorytu. Na uwagę zasługuje bardzo przyjemne wejście do sztolni 😀
Miedzianka dolnośląska
Crème de la crème, czyli Miedzianka. Każdy kto mnie zna wie, że jest to dla mnie szczególnie ważne miejsce w które regularnie staram się wracać. Nawet jak pogoda nie sprzyja, to zawsze można napić się piwka w miejscowym browarze. Na szczęście tym razem pogoda była, a w wykopkach towarzyszył mi legendarny dolnośląski kolekcjoner minerałów Roman Rybski.
W drodze powrotnej zaliczyłem również krótki przystanek w Arboretum UWr w Wojsławicach. Ostatni raz byłem tam kilka lat temu i ku mojemu zaskoczeniu w wyrobisku po kamieniołomie powstało Georetum.
Arboretum Wosjławice
JuraPark w Krasiejowie
Lipiec to czas urlopu, a jak wiadomo lipiec to Sudecki Festiwal Minerałów. Nie będę się tutaj rozpisywał, bo na blogu znajduje się już relacja z tego wydarzenia. W lipcu też po paru latach planowania w końcu udało mi się wybrać do JuraPark w Krasiejowie. Miejsce ciekawe, nie tylko dla dzieci, ale po prostu dla każdego, kto ma ochotę spędzić dzień wśród dinozaurów. Na miejscu oprócz szkieletów czy modeli dinozaurów znajdziemy park rozrywki, kino 5D czy prehistoryczne oceanarium. Oprócz JuraParku, w Krasiejowie znajduje się też Centrum Ewolucji Człowieka, w którym została przedstawiona historia nas, ludzi. Fajne miejsce na jednodniowy wypad z rodzinką.
Wiśniówka
Ponownie, w lipcu udało mi się wreszcie dotrzeć w Świętokrzyskie. A jak Świętokrzyskie to wiadomo, bez koleżanki Beaty nie mogło się to udać :* Dzięki niej udało się wejść do kamieniołomów w Wiśniówce i Podwiśniówce. Towarzyszył nam również miejscowy poszukiwacz i kolekcjoner Błażej, który to zabrał nas w kilka ciekawych miejsc. Przy okazji pobytu w Chęcinach było nam dane nocować w ECEGu (Europejskie Centrum Edukacji Geologicznej), gdzie napotkaliśmy znajomych studentów i ich wykładowców z UŚ i UW. Tutaj należy pozdrowić kolegę Elka Szełęga, który niedawno wydał bardzo ciekawą książkę o minerałach Polski (recenzja znajduje się blogu 😉 ).
Wypad może był krótki, ale za to efektowny. Pierwszego dnia, a raczej pół dnia, odhaczona została Wiśniówka i Podwiśniówka. Zwłaszcza ta druga miejscówka sypnęła okazami. Nie można było zrobić inaczej, jak powtórzyć tam wejście następnego dnia.
Okolice Chęcin. Miedzianka i Jaskinia Raj
Następnym przystankiem była historyczna już lokalizacja, Miedzianka. Tym razem ta Świętokrzyska. Niestety do sztolni nie udało się wejść, ale hałdy dały kilka fajnych okazów, głównie mikro okazów do kolekcji. Na samym końcu Błażej zabrał nas na galenę, gdzie przy odrobinie szczęścia można znaleźć cerusyt. Ostatniego dnia, a raczej też pół dnia, było zwiedzanie Jaskini Raj. Myślę, że tu nie ma zbytnio co rozpisywać. Po prostu każdy miłośnik geologii musi zwiedzieć ten cud natury 😉 Ważne, by rezerwować bilety przez internet i to z kilkudniowym wyprzedzeniem.
Na tym trzeba zakończyć zestawienie wypraw po minerały w 2023 roku. Tydzień po powrocie z świętokrzyskiego noga postanowiła wybrać się na wczasy do gipsu 😉
Okazy przedstawione we wpisie to jedynie skromny ułamek całości. Sporo jeszcze leży w składziku i czeka na cięcie. Oczywiście nie będę tutaj pisał o giełdach na których byłem; prócz SFM na którym bywam od samego początku, odwiedziłem jeszcze giełdy w Gliwicach, Katowicach czy Warszawie. Relacje z większości giełd w tych miastach (z różnych lat) można znaleźć też na naszym blogu.
O hałdach węgla kamiennego w Rybniku i okolicach nie będę wspominał, bo tam to się chodzi na spacery po obiedzie 😉 Piryt, piryt i jeszcze raz piryt. O Szarlocie w Rydułtowach i minerałach jakie można tam znaleźć znajdziecie na blogu obszerny artykuł.
Pozdrawiam i do zobaczenia za rok. Mam nadzieję, że wtedy będę miał jeszcze więcej do opowiedzenia 🙂
Wojciech Sierny
realgarblog.com
Fraza kluczowa: Wyprawy minerały 2023 – Miedzianka | Wyprawy minerały 2023 – Wiśniówka i Podwiśniówka | Wyprawy minerały 2023 – Kowary i Liczyrzepa
Jeden komentarz
Admin. Redaktor naczelny
Super okazy i sporo wyjazdów, nawet jak na złamanie nogi w połowie roku. Zazdroszczę tej Miedzianki 🙂