
ZALEW NOWOHUCKI. Spojrzenie mieszkańca, geologa
Jeśli spytać mieszkańca Nowej Huty o wybranie jednego szczególnego miejsca, gdzie można pospacerować, wypocząć czy uprawiać sporty, to z całą pewnością padnie na to miejsce. Popularny, codziennie odwiedzany, bez względu na porę roku, Zalew nowohucki, czyli sztuczny zbiornik wodny znajdujący się w XVI Dzielnicy Krakowa – Bieńczycach. Zdecydowanie jeden z najważniejszych punktów na mapie Nowej Huty.
Przeglądając przygotowane na blogu szkice, przypomniałem sobie o wpisie, który poczyniłem lata temu na moim blogu dotyczącym Nowej Huty i jej mieszkańców. Był to jeden z moich ulubionych tekstów tam opublikowanych i, mimo tego, że od 2018 roku strona nie istnieje, mając pewien sentyment do tego wpisu, postanowiłem go reaktywować. Reaktywacja znaczy w tym wypadku również uzupełnić, bo trudno zachować właściwą tematykę bloga geologicznego, kiedy wpis nie ma nic wspólnego z geologią. Nie zapominajmy jednak, że geologia nas otacza, czy tego chcemy czy nie, więc nawet w Zalewie nowohuckim udało się znaleźć jakiś geologiczny aspekt.
Zalew nowohucki. Enklawa spokoju
Zalew zajmuje powierzchnię 0,07 km² i jest zlokalizowany u zbiegu ul. Bulwarowej i al. Solidarności. Ma formę zbliżoną do prostokąta, a jego maksymalna głębokość to 2,5 m. Zasilany jest przez wodę z rzeki Dłubni, która przepływa na wschód od zbiornika. Wokół Zalewu rozciągają się liczne alejki, po których spacerują spragnieni wypoczynku w tym urokliwym miejscu. Tak to już jest w Nowej Hucie, że gdy brakuje pomysłu, dokąd się udać, to zawsze wybór pada na Zalew.

Tutaj po prostu jest co robić. Tężnia solankowa, scena letnia, pływające fontanny z pokazem wody i świateł, plac zabaw, hamaki, plaża z kompleksem wypoczynkowym, liczne boiska do gry w piłkę. Znaczną część odwiedzających stanowią osoby uprawiające sport – bieganie, jazdę na rolkach, rower, a także korzystające z zamontowanej ogólnodostępnej siłowni. Po wysiłku jest też sporo miejsc, by coś zjeść. W zachodniej części Zalewu zlokalizowano obszar z food truckami, a w pobliżu ulicy Bulwarowej znajduje się Restauracja „Nad Zalewem” i Grill maNHattan B.B.Q. Dzieje się bardzo dużo, a Zalew tętni życiem. To wszystko za sprawą dwóch generalnych remontów (w latach 2006 i 2020), podczas których wykonano wiele prac na rzecz poprawienia wizerunku tego przez lata zaniedbanego miejsca.

Historia
Zalew Nowohucki utworzono w roku 1957 na podstawie projektu A. Ścigalskiego. Początkowo miał tu być jedynie pas zieleni chroniący mieszkańców i pobliskie osiedla przed zanieczyszczeniami emitowanymi przez kombinat metalurgiczny (Gaj 2013). Ostatecznie Zalew powstał na prośbę pracowników Huty im. Lenina jako miejsce przeznaczone na rekreację i wypoczynek (Makarewicz, Pental 2007). Zgodnie z ówczesnymi założeniami nie był to jednak jedyny planowany akwen wodny w Nowej Hucie. Większe znaczenie miał mieć obszar dzisiejszych Łąk Nowohuckich, które planowano zagospodarować pod rozległy zalew z amfiteatrem i stadionem. Wyobraźcie sobie ogromne jezioro za NCK-iem, odbijające blask zachodzącego słońca. Kusząca wizja.

Zanim jednak miało dojść do powstania akwenu, należało wyeksploatować znajdujące się tam czwartorzędowe utwory. Te miały być wykorzystywane na potrzeby m.in. Zakładów Prefabrykacji żelbetonowej w Łęgu-Czyżynach. Do wydobycia, jak i powstania wielkiego zalewu nigdy nie doszło, pozostawiając w tym miejscu udokumentowane złoże kruszywa naturalnego (piasek ze żwirem) „Nowa Huta–zalew”. Zgodnie z Bilansem zasobów złóż kopalin w Polsce (wg stanu na 31.12.2023 r.) geologiczne zasoby bilansowe kopaliny w złożu wynoszą 8743 tys. ton.

Losy porzuconego projektu opisuje Tadeusz Binek w swojej biografii „Śląsk, Wojna, Kresy, Wrocław, Nowa Huta. Wspomnienia 1930 – 1960”:
Fotografie archiwalne: Henryk Hermanowicz. Zestawienie: Roman Cichocki, 2014 rok.
Budowa geologiczna
Zanim zalew stał się Zalewem, eksploatowano w tym miejscu czwartorzędowe piaski. Miały one ważne znaczenie przy budowie wznoszonej w tym miejscu Nowej Huty i dopiero pod koniec lat 50tych, w miejscu eksploatacji podjęto decyzję o zalaniu wyrobiska i utworzeniu przestrzeni rekreacyjnej dla mieszkańców. W bezpośrednim podłożu Zalewu Nowohuckiego obecne są utwory Zapadliska Przedkarpackiego, jednostki geologicznej ciągnącej się u podnóża Karpat. W miejscu Zalewu i jego bezpośrednim otoczeniu profil budują następujące utwory:
Osady czwartorzędowe. Najbliżej powierzchni znajdują się osady holoceńskie, reprezentowane przez piaski, mułki i gliny. Stanowią one stropową część terasy rzecznej w dolinie Wisły oraz Dłubni i związane są z akumulacją materiału transportowanego przez te rzeki (Baścik, Górska, Wiatrak 2008). Utwory te były eksploatowane przy budowie Nowej Huty, a po zakończeniu wydobycia, wyrobisko zostało zalane wodą. Poniżej osadów holoceńskich, znajdują się osady starsze, plejstoceńskie, reprezentowane są przez gliny i lessy, piaski i żwiry rzeczno-peryglacjalne pochodzące z okresu zlodowacenia północnopolskiego. Miąższość osadów czwartorzędowych to ok. 10-14 m.
Osady trzeciorzędowe (neogen). Pod osadami czwartorzędowymi zalegają utwory miocenu. Reprezentowane są przez iły, iłowce, oraz mułowce – skały powstałe w płytkim morzu wypełniającym Zapadlisko Przedkarpackie na obszarze Krakowa.
Podłoże mezozoiczne. Poniżej mioceńskich iłów znajdują się wapienie i margle jurajskie, skały charakterystyczne w rzeźbie terenu regionu krakowskiego. Strop tych osadów znajduje się na głębokości ok. 300-400 m p.p.t.
Przyroda
Co prawda plan wielkiego zalewu nigdy nie został zrealizowany, ale na szczęście niewielki, siedmiohektarowy zbiornik wodny istnieje i ma się całkiem dobrze. Obszar Zalewu zamieszkuje liczne ptactwo, które ma swoje miejsca lęgowe na tzw. Małpim Gaju – gęsto zadrzewionej wyspie w pobliżu wschodniego brzegu. Można spotkać tutaj m.in. łabędzie, rybitwy, kaczki i łyski. Zalew jest również często zarybiany dzięki działaniom Polskiego Związku Wędkarstwa, który umożliwia połowy leszczy, płoci, sandaczy, szczupaków i sumów. Kilka lat temu udało się nawet złowić rekordowego, dwumetrowego suma.

PZW opiekuje się zalewem mając tu swoją siedzibę w tzw. Domu Wędkarza. Budynek nie pełni jednak wyłącznie funkcji siedziby związku – na piętrze znajduje się sala bankietowa, gdzie odbywają się imprezy okolicznościowe i wesela. To właśnie tu miałem swoją imprezę weselną i bez wątpienia gorąco polecam to miejsce.
To co było, jest i będzie
Po generalnym remoncie w 2006 roku, na wschodnim brzegu utworzono sztuczną plażę z myślą o tych, którzy chcieli popływać w Zalewie. Niestety, przez zaniedbania i pogarszającą się jakość wody, ustanowiono zakaz kąpieli, a plaża zaczęła zarastać. Dopiero w 2020 roku, dzięki projektowi obywatelskiemu, dokonano rewitalizacji Zalewu i wraz z innymi projektami utworzono nową plażę z kompleksem wypoczynkowym. Cztery lata później plaża nadal pełni swoją rolę, a już w bieżącym, 2025 roku, Zalew może stać się kąpieliskiem*. Równocześnie w ciepłych miesiącach uruchamiane są fontanny, które nie tylko mają na celu dostarczanie rozrywki pokazem kolorowych świateł, ale równocześnie zapewniają optymalne natlenienie wody w zbiorniku.


Pamiętam Zalew nowohucki w pierwszej połowie lat 90tych. Jedna huśtawka, brudna woda i zniszczone alejki. Pamiętam również na przełomie wieku szemrane towarzystwo, śpiące po krzakach i zaczepiające młodzież. Zalew zaniedbany i niedoinwestowany. Dziś jest zupełnie inaczej, aż nie mogę wyjść z zachwytu ile dało się przeprowadzić fajnych inwestycji w tym miejscu.
Rok 2025, zbliżamy się do końca budowy węzła Grębałów północnej obwodnicy Krakowa. Jak zmiany w infrastrukturze i inwestycje drogowe w Nowej Hucie wpłyną na tutejsze zacisze, tego nie wie nikt. Mimo wielu obaw, spoglądając wstecz na te kilkadziesiąt lat, jestem raczej dobrej myśli. Zalew nowohucki od momentu jego powstania istnieje w świadomości mieszkańców Nowej Huty jako miejsce istotne i cenne, o które trzeba dbać. Dotychczasowe liczne inwestycje pozytywnie zmieniały Zalew, więc może jest to po prostu naturalna droga w dalszym rozwoju. Czas pokaże.

* Kwestia przyszłości, natomiast dla amatorów pływania jest rozwiązanie; kilkadziesiąt metrów dalej, na granicy z terenem Zlewu znajduje się basen Wandzianka, który tłumnie odwiedzają mieszkańcy w letnie, upalne dni.
Piotr Zając
realgarblog.com

Literatura:
- Baścik J., Górska Z., Wiatrak W., 2008: Prognoza oddziaływania na środowisko. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego obszaru „Mogiła”. Instytut rozwoju miast w Krakowie, Kraków.
- Binek T., 1997: Śląsk, wojna, Kresy, Wrocław, Nowa Huta. Wspomnienia 1930-1980. Oficyna Cracovia, Kraków.
- Gaj A., 2013: Przewodnik po Krakowie Nowej Hucie. Wydawnictwo WAM, Kraków.
- Makarewicz H., Pental W., 2007: 802 procent normy. Pierwsze lata Nowej Huty. Fundacja Imago Mundi, Kraków.
- Sroczyński W., 2014: Problem samoistnej regeneracji systemów przyrodniczych na obszarach ochrony dostępności złóż -przypadek Łąk Nowohuckich w Krakowie. Instytut Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energii Polskiej Akademii Nauk, nr. 87, str. 163-176.
- Szuflicki, M., Malon, A., Tymiński, M. (Red.)., 2023: Bilans zasobów złóż kopalin w Polsce wg stanu na 31 XII 2023 r. PIG-PIB.


Jeden komentarz
Rest
akwen wodny 🙂