KSS Wisła – kamieniołom Obłaziec-Gahura
Majówkę 2019 roku spędzałem w pobliżu źródeł naszej największej polskiej rzeki, czyli w miejscowości Wisła. Pierwsze co nasuwa się na myśl porządnemu kolekcjonerowi minerałów, gdy wspomnimy o tej miejscowości to kamieniołom przy ulicy Gahura – KSS Wisła (no przecież nie Małysz 🙂 ), więc korzystając z okazji czym prędzej ruszyłem z młotkiem na wiślańskie piaskowce.
Relacja Piotra Zająca
KOPALNIA SUROWCÓW SKALNYCH WISŁA — karta lokalizacji. Stan na maj 2019 roku
Wisła, Cieszyn, Śląskie, Polska
Relacje z wypraw terenowych; #Realgarwterenie czyli „terenowy sneak a peek”
Kamieniołom górnokredowego piaskowca godulskiego KSS Wisła stanowi jedną z największych kopalni odkrywkowych piaskowca w Karpatach
.
Obejmuje on wzgórze o wysokości 550 m n.p.m., (będące częścią ramienia Wielkiej Czantorii (997 m n.p.m.)), zajmując powierzchnię ok. 34,5 ha. Wyrobisko ma charakter wgłębno-stokowy, obecnie z 7 poziomami, każdy wysokości 10-15 m. Wydobycie na zakładzie sięga do 185 tyś Mg piaskowca rocznie.
Lokalizacja kamieniołomu na tle góry Czantorii. Część tablicy zlokalizowanej na szczycie
Historia eksploatacji piaskowca w Wiśle sięga dwudziestolecia międzywojennego. Początkowo pozyskiwano tutaj niewielkie ilości skał na potrzeby mieszkańców, zaś rejon eksploatacji znajdował się w rękach prywatnych. Wraz ze wzrostem zapotrzebowania na wyroby kamienne powstała pierwsza spółka „Zakład Kamieniołomowy”, która na skutek kryzysu gospodarczego na kilka lat przed II WŚ przeszła pod zarząd Państwowy. Kolejnym ważnym etapem było utworzenie w latach 50tych XX wieku przedsiębiorstwa „Wiślańskie Kamieniołomy Drogowe w Wiśle”, które obejmowało zakłady Obłaziec, Czantoria i Kozy. W kolejnych latach nastąpił punkt zwrotny, czyli rozpoczęcie eksploatacji w kamieniołomie Gahura, co w dalszej perspektywie zaowocowało połączeniem z kamieniołomem Obłaziec. Scalenie zakładów pozwoliło na stworzenie Kopalni Piaskowca Obłaziec-Gahura – Kopalnia Surowców Skalnych Wisła S.A., jaką znamy dziś.
Widok na Kopalnię Piaskowca Obłaziec-Gahura od strony zachodniej
Złoże piaskowca dolnogodulskiego „Obłaziec-Gahura” od kilkudziesięciu lat jest urabiane materiałami wybuchowymi. Zostało ono udokumentowane na 7,5 mln ton, ale z uwagi na specyfikę lokalizacji kopalnia jest ograniczona terytorialnie i nie ma możliwości rozszerzenia eksploatacji kopaliny „w bok”. Z tego powodu eksploatacja planowana jest w głąb, aż do osiągnięcia docelowej rzędnej +417 m n.p.m. (Bomba, Pełka-Gościniak 2011). Szansą na odzyskanie około miliona ton są stare zwałowiska z lat 70tych, które można poddać przesianiu (Bomba, Pełka-Gościniak 2011 (fide Płonka 2010)).
Przedmiotem eksploatacji w kamieniołomie w Wiśle są górnokredowe (senon) piaskowce dolnych warstw godulskich. Piaskowiec ten jest skałą drobno i średnioziarnistą o spoiwie krzemionkowo-wapnisto-ilastym lub wapnisto-ilastym. Odznacza się ona dobrymi parametrami jakościowymi – małą nasiąkliwością, a dużą wytrzymałością na ściskanie (Bąk, Radwanek-Bąk 1976 (fide Bromowicz i in. 1976)). W wyniku odsłonięcia warstw skalnych w kamieniołomie obserwować można dwie odmiany piaskowców godulskich zróżnicowanych cyklicznością sedymentacyjną: piaskowce cienko- oraz grubo-ławicowe z przeławiceniami ilastymi. W południowej części kamieniołomu obecne są piaskowce grubo-ławicowe o miąższości od 1 do 7 m, natomiast w części północnej występują piaskowce cienko-ławicowe o miąższości od 5 cm do 50 cm. W kierunku północnym grubość ławic piaskowca zmniejsza się i zaczynają pojawiać się wkładki ilaste, których miąższość w niektórych miejscach dochodzi nawet do 0,5 m (Bomba, Pełka-Gościniak 2011 (fide Bomba 2009)).
Skamieniałości śladowe (Thalassinoides czy coś podobnego. Tutaj potrzeba kogoś lepiej znającego temat)
Okolice wejścia od zachodniej strony kamieniołomu
Piaskowce godulskie stanowią cenny materiał wykorzystywany na szeroką skalę, aczkolwiek to nie stricte z jego powodu pojawiłem się w kamieniołomie w Wiśle. Jak to zwykle w takich historiach bywa, obiektem moich zainteresowań był szereg minerałów obecnych w złożu. Moja wizyta była rozłożona na kilka etapów i sporo czasu spędziłem w rejonie zakładu.
Kilkukrotnie podczas mojego krótkiego urlopu zapuszczałem się w okolice skarp zwałowisk zlokalizowanych po południowej stronie kamieniołomu. Dostęp do materiału jest bezproblemowy; można zostawić samochód i spokojnie przegrzebywać skały nie wzbudzając niczyjej uwagi. Niestety teren jest częściowo zarośnięty i ciężko o większe bloki piaskowca. Trzeba raczej przygotować się na mozolne rozbijanie drobnicy spadającej z wyżej położonych partii skarpy. Przy okazji rzuciłem również okiem na kamieniołom chociaż nie zapuszczałem się na teren odkrywki, nie chcąc robić problemu ani sobie ani ochronie.
Zwieńczeniem wycieczki była wizyta w siedzibie firmy, gdzie miałem możliwość porozmawiania o kopalni i oglądnięcia próbek skał i minerałów znajdujących się w jednej z sal. Niestety nie mam żadnych fotografii z tej wizyty, a że nie umożliwiono mi wejścia na odkrywkę, zakończyło się na zebraniu materiałów do wpisu oraz kilku prezentów na dalszą drogę 🙂
Czas spędzony wśród piaskowców zaowocował pozyskaniem kilku nowych okazów do kolekcji. Pisząc okazy mam na myśli przede wszystkim kwarc, bo o ten minerał w Wiśle najłatwiej. Rozbijając bryły piaskowca można natrafić na pustki oraz żyły kalcytowe z licznymi druzami i kawernami wypełnionymi przez drobny kwarc. Kryształy te najczęściej osiągają rozmiary rzędu 2-3 mm, przy czym największe znalezione przeze mnie miały wielkość ok. 1 cm. Zwykle w druzie występuje jeden kryształ, a większe nagromadzenia raczej stanowią rzadkość. W wypełnieniach żyłowych spotykane są zarówno monokryształy, jak i zrosty dwóch i więcej kryształów kwarcu.
Jeden z pierwszych znalezionych okazów kwarcu
Kwarce występujące w piaskowcach godulskich Wisły wykazują różną barwę i wykształcenie. Najbardziej cenione są tzw. „diamenty marmaroskie” czyli euhedralne (idiomorficzne), przeźroczyste i bezbarwne kryształy kwarcu o intensywnym diamentowym połysku. Połysk ten wyraźnie imitujący połysk diamentu sprawia, że kryształy te są wysoko cenione przez kolekcjonerów. Częstym zjawiskiem występującym w diamentach marmaroskich innych regionów Karpat jest także obecność we wnętrzu kryształów inkluzji fluidalnych. Niestety tych nie udało mi się zaobserwować w kryształach pochodzących z kamieniołomu w Wiśle, chociaż z uwagi na skąpą ilość okazów kwarcu które zdobyłem, nie przesądza to o ich występowaniu.
Analizując dane literaturowe nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi dotyczącej procesów odpowiedzialnych za tworzenie się kryształów kwarcu w piaskowcach godulskich Wisły, porównując jednak wyniki badań dotyczące innych diamentów marmaroskich Karpat fliszowych (Bieszczady, Pogórze Bieszczadzkie), można wysnuć wniosek o ich hydrotermalnej genezie (Jarmołowicz-Szulc 2001).
Idealnie czysty, 4 mm kryształ kwarcu, tzw. „diament marmaroski”
Kryształ kwarcu, ok 1 cm. Jeden z większych
Kwarc obecny w warstwach godulskich najczęściej występuje w asocjacji z kalcytem. Kalcyt jest minerałem pierwotnym tworzącym wtrącenia oraz wypełnienia żył w piaskowcach. Miąższość żył osiąga zwykle ok. 4 cm. Większe nagromadzenia kalcytu w formie tzw. szczotek krystalicznych najczęściej zbudowane są z drobnych, kilkumilimetrowych kryształów o mlecznobiałej barwie. Są one dość pospolite w wiślańskich piaskowcach, jednak mimo znacznej ilości pozyskanych przeze mnie próbek nie stwierdziłem okazów posiadających wartość kolekcjonerską.
„Diamenty marmaroskie” (2 mm) w towarzystwie kalcytu i goethytu
Piaskowiec godulski z kalcytem na powierzchni którego znajdują się kwarc, piryt i goethyt
Kolejnymi minerałami obecnymi w obrębie wypełnień żyłowych są piryt oraz goethyt. Ten pierwszy najczęściej występuje w postaci drobnych kryształów rozsianych na powierzchni kalcytu (często o zróżnicowanym pokroju czy nawet tworzący kryształy zniekształcone). Najczęściej osiągają one wielkość dochodzącą do kilku milimetrów, chociaż bywa że tworzą również większe nagromadzenia. Z kamieniołomu w Wiśle znane są także okazy pirytu o bardziej fantazyjnych formach; warto tutaj wspomnieć o skupieniach sferolitycznych – przeważnie kilku milimetrowe, ale bardzo cenione ze względu na atrakcyjne wykształcenie.
Piryt z kalcytem w piaskowcu. Jeden z okazów otrzymanych podczas wizyty na zakładzie
Z pirytem związane jest również występowanie goethytu, ponieważ minerał ten w obrębie piaskowców godulskich obecny jest w formie pseudomorfoz. Oznacza to, że piryt zostaje częściowo lub całkowicie zastąpiony przez goethyt przy zachowaniu formy pierwotnych kryształów. Proces ten związany jest z wietrzeniem piaskowców i przenikaniem wody w głąb skał.
Jako ciekawostkę dodam, że w 2012 roku trzyosobowy zespół z Uniwersytetu Śląskiego przebadał kilka próbek wspomnianych pseudomorfoz z piaskowców godulskich Wisły. Badania wykazały obecność mikrokryształów barytu oraz selenu rodzimego utworzonych na powierzchniach kryształów pirytu częściowo zastąpionych przez goethyt. Zgodnie z obecnym stanem wiedzy jest to pierwsze potwierdzone wystąpienie selenu rodzimego w Karpatach (Szełęg, Janeczek i Metelski 2013).
Pseudomorfozy goethytu po pirycie. Agregaty do 2 mm
Zamykając powyższy przegląd minerałów odsyłam jeszcze do strony internetowej KSS Wisła, gdzie w zakładce „skarby” prezentowane są fotografie minerałów znalezionych na zakładzie. Prócz licznych kwarców i sporej ilości pirytu i goethytu warto zwrócić uwagę również na fotografie gipsu czy millerytu. W kwestii tego drugiego poddaję pod wątpliwość jego występowanie w złożu. Przypuszczam raczej podłużne kryształy pirytu (w tym również pseudomorfozy goethytu po pirycie) niż milleryt, który dotychczas nie był opisywany w tej lokalizacji…
…ale to nie wszystko. Jako ciekawostkę dodaję fotografie trzech pozyskanych przeze mnie próbek, które znacząco zwróciły moją uwagę. W obrębie kalcytowo-kwarcowego wypełnienia żyłowego w mocno glaukonitowym piaskowcu zauważyłem niespełna 3 mm kryształy o wyraźnie kontrastowej brązowej barwie. Połysk oraz wykształcenie (dobrze widoczne na pierwszej fotografii) skłaniają mnie w kierunku kwarcu, chociaż obecnie daleki jestem od konkretnych stwierdzeń. Próbki wymagają dalszych badań.
Kopalnia piaskowca w Wiśle zaskakuje bogatą i ciekawą mineralizacją w obrębie piaskowców godulskich. Z tego właśnie powodu zrozumiałem, że chcąc zmieścić cały materiał w krótkim wpisie terenowym, zmierzam raczej do tekstu który powinien pojawić się w dziale artykułów niż w relacjach. Koniec końców by zapełnić lukę w ostatnich dniach roku, wrzucam wpis jako rekonesans z terenu, chociaż wyraźnie widzę potencjał na coś większego. Nie pozostaje mi nic innego jak zdobyć więcej okazów, zrobić więcej fotografii (oraz powtórzyć te które nie wyszły najlepiej) oraz wybrać się ponownie do Wisły. Niekoniecznie na narty 🙂
Piotr Zając
realgarblog.com
Poznaj pozostałe wpisy na blogu REALGAR:
▪ HAŁDA SZARLOTA. „Śląski wulkan” minerałów
▪ KOPALNIA W POSĄDZY – Zapomniane dziedzictwo siarkowe
▪ PERŁY JANINY czyli o wyjątkowej kolekcji Pawła Siudy i libiąskich Skittlesach
▪ REGULICE – co wulkanizm ma do ametystów i agatów?
▪ INKLUZJE czyli o tym co w krysztale zamknięte
▪ RUDNO – O melafirach, heulandycie i agatach
▪ ODRA – Katastrofa ekologiczna, a wody kopalniane
Literatura:
-
- Bąk B., Radwanek-Bąk B., 1996. Zasoby kopalin zachodniej części Karpat w województwie bielskim. Przegląd Geologiczny, 44, 514-517.
- Bomba A., Pełka-Gościniak J., 2011. Rekultywacja Kopalni Surowców Skalnych „Wisła” S.A. w Wiśle jako przykład modelowego „poprawiania” zdegradowanego krajobrazu. Acta Geographica Silesiana, 9, 5-10.
- Szełęg E., Janeczek J., Metelski P., 2013. Native selenium as a byproduct of microbial oxidation of distorted pyrite crystals: the first occurrence in the
Carpathians. Geologica Carphathica, 64, 231-236. - Jarmołowicz-Szulc K., 2001. Charakterystyka wypełnień żyłowych w południowo-wschodniej części polskich Karpat (kalcyt, kwarc, bituminy). Przegląd Geologiczny, 49, 785-792.
- http://www.ksswisla.pl/ofirmie_historia.php
- http://www.ksswisla.pl/galeria_foto4.php
Fraza kluczowa: KSS Wisła – piaskowiec godulski | KSS Wisła – kamieniołom przy ulicy Gahura | KSS Wisła – kwarce / „diamenty marmaroskie”
5 komentarzy
Pingback:
Pingback:
Pingback:
Pingback:
Stefan
Dzień dobry, bardzo ciekawy blog i świetny artykuł.
Biorąc pod uwagę fakt, że kamieniołom ma ograniczony obszar a ze zdjęć wnioskuję, że docelowa rzędna +417 m n.p.m. została już prawie osiągnięta w 2019 roku, to według Pana ile +/- czasu zostało, aby odwiedzić ten kamieniołom jeszcze w trakcie jego funkcjonowania?
Pozdrawiam serdecznie