KOLEKCJA MINERAŁÓW GRZEGORZA SŁOWIKA. Minerały rzadkie
Minerały rzadkie w Polsce nie cieszą się zbyt wielkim powodzeniem. Często są pomijane przez kolekcjonerów, ze względu na mało atrakcyjny wygląd lub niewielkie rozmiary. Tym wpisem chciałbym nieco przybliżyć minerały rzadkie oraz tzw. nazywane przez niektórych „kropkity”, które z pewnością mocno zyskują przy bliższym poznaniu 😊
Okruschyt
Na początek zestawienia zaprezentuję unikatowy i ekstremalnie rzadki minerał, którego nazwa (choć pochodząca od nazwiska w tym przypadku) jest bardzo adekwatna do rozmiaru prezentowanego okazu. Okruschyt, bo o tym minerale mowa, to niezwykły minerał z gromady arsenianów o unikatowej kombinacji pierwiastków wśród minerałów. Jako jedyny łączy sobie As, Ca, Mn, Be, O i H, dlatego jak już wspominałem jest ekstremalnie rzadki – znany tylko z jednego niemieckiego kamieniołomu Fuchs (Bawaria, dolna Frankonia), gdzie poza wydobywanym, zwietrzałym ryolitem mamy również na kontakcie z łupkami biotytowymi żyłową mineralizację Mn-Fe-U-As, która stanowi źródło pierwiastków do uformowania się wspominanego Okruschytu.
Warto również wspomnieć, że prezentowany na zdjęciach okazik to fragment tzw. holotypu, czyli pierwotnie opisanego okazu, który posłużył do opisania Okruschytu jako nowego minerału.
Rasvumit
W roku 2022 na poziomie +10_+25 rosyjskiej kopalni apatytu Kirovskii (masyw Chibiny, półwysep Kola) dokonano małego trafienia, które dostarczyło najlepszej jakości okazów kryształów Rasvumitu. Świeże i niezwietrzałe (!) igiełkowe kryształy dochodzące do kilku cm, cechował wysoki połysk i metaliczna brązowawo-szara barwa. Kryształy występowały w niewielkich pustkach, często pokrytych bardzo drobnymi, bezbarwnymi kryształkami Natrolitu. Rasvumit to bardzo rzadki siarczek, o dość prostym lecz zaskakującym składzie chemicznym: KFe2S3 – siarczek potasu (!) i żelaza. Jak często widuje się siarczki metali 1 czy 2 grupy układu okresowego?? No właśnie nie za często, jak się okazuje 😀 Warto wspomnieć jeszcze, że kopalnia Kirovskii położna na górze Kukisvumchorr, jest to jedna z dwóch typowych lokalizacji (Co-Type Locality) dla tego niezwykłego minerału. Druga położona na sąsiedniej górze nosząca jej nazwę to kopalnia Rasvumchorr.
Okaz na zdjęciach poniżej przeszedł przez moje ręce jakiś czas temu, ma wymiary 22x20x10 mm z kryształami dochodzącymi do 1,85 cm. Na okazie widać też wyżej wspomniany Natrolit, który stanowi podłoże dla kryształów Rasvumitu.
Dodać mogę, że jeden z takich okazów trafił też do kolekcji jednego z naszych krajowych kolegów, co mnie niezwykle cieszy 🙂
Zektzeryt
W tym z pozoru mało atrakcyjnym okazie znaleźć można bardzo ciekawy oraz bardzo rzadki (jedynie około 10 lokalizacji na świecie) minerał z rodziny krzemianów – Zektzeryt. Jest to bezwodny krzemian litu, sodu oraz cyrkonu z grupy Tuhualitu. W większości wystąpień Zektzerytu, minerał ten tworzy mało atrakcyjne wrosłe kryształy o niewielkich rozmiarach i jasnym zabarwieniu – białym, kremowym lub jasnoróżowym, co czyni go praktycznie niewidocznym w masie skaleni i kwarcu. Sytuacja zmienia się kiedy Zektzeryt poddamy działaniu krótkich fal UV, odznacza się wtedy intensywnym jasnoniebieskim lub rzadziej jasnożółtym świeceniem. Tak też jest w przypadku okazu widocznego na zdjęciach, który mierzy około 2 cm i pochodzi z bardzo płodnej w rzadkie i unikatowe minerały lokalizacji – alkalicznego masywu Dara-i-Pioz w Tadżykistanie.
Warto wspomnieć ze najpiękniejsze (dobrze wykształcone, jasnoróżowe, błyszczące) kryształy pochodzą z amerykańskiego Washington Pass, gdzie ich rozmiar dochodzi nawet do kilku cm. Należą jednak do dużych rzadkości.
Cyna Rodzima
Na koniec wpisu okaz (właściwie należałoby napisać – okazik 😊), który niekoniecznie należy do eksponatów, które możemy śmiało wziąć do ręki i przyglądać się mu, zachwycając się jego pięknem. Jest natomiast z pewnością arcyciekawy! Cyna Rodzima (Sn) pochodząca z aluwiów rzecznych rejonu miasta Nizhnii Tagil (Niżny Tagił) w Rosji. Okaz ten o imponujących rozmiarach 1,2 mm, stanowi jeden z pierwiastków rodzimych, które bardzo rzadko możemy spotkać w naturze, występuje głównie właśnie jako składnik złóż aluwialnych, głównie złota oraz jak w przypadku właśnie Rosji platynowców (tam również znajduje się lokalizacja typowa – Type Locality – aluwia rzeki Miass w obwodzie Czelabińskim), a także wśród niektórych utworów związanych z aktywnością hydrotermalną i wulkaniczną.
Ciekawostką jest fakt, że Cyna Rodzima została znaleziona i potwierdzona również w regolicie księżycowym oraz utworach hydrotermalnych Grzbietu Śródatlantyckiego.
Grzegorz Słowik
realgarblog.com
Poznaj pozostałe wpisy na blogu REALGAR o minerałach z kolekcji Grzegorza Słowika:
Nowości 2022 w kolekcji Grzegorza Słowika. Okazy z majowych wypraw
Wpis ten zawiera fotografie okazów z mojej kolekcji z lokalizacji takich jak: Zagórze, Podwiśniowka/Wiśniówka, Zalesi, Kletno, Lutynia (Szwedzkie Szańce)… ← Czytaj więcej
Nowości 2021 w kolekcji Grzegorza Słowika – cz. 2
W najnowszym wpisie prezentuję okazy takie jak: Ołów rodzimy z kop. Långban, Gadolinit-(Y) ze Szklarskiej Poręby, oraz Selen rodzimy z kop. węgla Kateřina… ← Czytaj więcej
Nowości 2021 w kolekcji Grzegorza Słowika – cz. 1
Pierwsza część wpisu zawiera fotografie okazów między innymi takich jak: Cynober z Kop. Tongren, Cerusyt z Kop. Les Dalles, oraz Fluoryt z Kop. nr. 6, Huanggang… ← Czytaj więcej
Nowości 2018 w kolekcji Grzegorza Słowika
Kolejne minerały z mojej kolekcji. Tym razem wybrałem okazy takie jak: Rodochrozyt z Capillitas, Wanadynity z Mibladen, a także Scheelit z kop. Piaotang… ← Czytaj więcej
Nowości 2015 w kolekcji Grzegorza Słowika
Porcja nowości. Do wpisu wybrałem okazy takie jak m.in.: Haueryt z kop. Jeziórko, Olivenit z Miedzianki, Baryt z Kop. Sidi Lahcen i Celestyn z kop. Machów w Tarnobrzegu… ← Czytaj więcej
Nowości 2014 w kolekcji Grzegorza Słowika
Pierwszy z wpisów rozpoczynający serię. Prezentuję tutaj okazy m.in. takie jak: Opale szlachetne z Welo, Turkus z Pustkowa Wilczkowskiego, czy Smithsonit z kop. Kopalnia Cape Calamita… ← Czytaj więcej
Fraza kluczowa: minerały rzadkie – Zektzeryt | minerały rzadkie – Okruschyt
#gurahaitii #carieradesulf #Munţiicălimani #Călimani #turystykarumunia #transylwaniagóry #minerałyrumunia #photooftheday #wycieczkawgory
2 komentarze
Asakura
Bardzo ciekawy artykuł, o tych minerałach nie wiedziałem nawet ze istnieją, zgadzam sie co do tego że rzadkie mineraly mają często nieciekawy i ze tak powiem mało reprezentacyjny wygląd. Sam posiadam w kolekcji kilka rzadkich minerałów a mianowicie: viliaumit – z Rosji o barwie ciemnej czerwieni niemal bordo będący fluorkiem sodu NaF – nazwa pochodzi od nazwiska francuskiego odkrywcy, bastnasyt – z Madagaskaru o nieciekawe brązowej barwie i ziemistym wyglądzie będący fluoroweglanem ceru CeCO3F, nazwa od miejscowości w Szwecji, mineral należy do grupy minerałów ziem rzadkich, anapait -, zwany też tamanitem z Hiszpanii o ciemnej błyszczącej zielono brązowej barwie, nazwa od miejscowości Anapa w Hiszpanii i półwyspu tamanskiego na Ukrainie, jest to czterokrotnie uwodniony fosforan V wapnia i żelaza Ca2Fe(PO4)2 * 4H20 oraz fosfosyderyt – o piękniej niebieskofioletowej barwie, będący odmiana polimorficzna strengitu czyli dwukrotnie uwodnionego fosforanu V żelaza FePO4 * 2H2O. Serdecznie pozdrawiam , zawsze z chęcią wracam na tego bloga poczytać nowości, mineralogia i geologia interesuje się hobbystycznie, historyk z wykształcenia 😁
Admin. Redaktor naczelny
Wszystko zależy od tego, jaki kto kierunek kolekcji obierze. Niektórzy lubią okazy z popularnych i znanych od wielu lat lokalizacji ze świata, inni rzadkości z Polski, a jeszcze inni wyłącznie miniatury. Ilu kolekcjonerów, tyle kierunków, każdy ma swój. Rzadkości mają jednak taką dodatkową zaletę, o której wie przede wszystkim ich właściciel – raczej ciężko się pochwalić okazami, które nie grzeszą pięknością i rozmiarem, jednak wyjątkowy skład chemiczny powoduje, że chce się je mieć.
PS. Dziękuję za ten i wcześniejsze komentarze. Wiele osób czyta, a mało kto komentuje…ludzie jakoś nie są chętni, by zostawić te kilka słów. A co do bloga – staramy się 🙂 To już 10 lat jak działamy, a liczę, że będzie tylko lepiej 🙂 Jeszcze w tym miesiącu zaplanowane są przynajmniej 3 wpisy.