
Złoża nieracjonalne. GEOLOGICZNE TIPSY
Art. 125 ustawy POŚ reguluje w ustępie pierwszym zasady ochrony złóż:
Są jednak przypadki, jak choćby ten geologiczny parawaning polegający na udokumentowaniu złoża (na złość sąsiadowi, by nie mógł wybudować nic na fragmencie swojej działki), które nie powinny być chronione, ze względu na brak racjonalnej możliwości ich zagospodarowania. Są też oczywiście inne przypadki złóż, których racjonalne zagospodarowanie nie jest możliwe i takich przypadków przez wiele lat sami namnożyliśmy. Wyodrębniłbym kilka kategorii złóż nieracjonalnych lub wręcz niemożliwych do zagospodarowania:
- złoża już trwale zabudowane (zrzut poniżej),
- złoża, które zostały objęte formami ochrony przyrody, w obrębie których wprowadzono zakaz wydobywania kopalin,
- złoża, objęte strefami pośredniej ochrony wód (jeśli taki zakaz wprowadzono),
- złoża kopalin (poza wodami leczniczymi) występujące w strefach uzdrowiskowych ABC.

To kilka przypadków, które bez większego wyszukiwania przyszły mi do głowy. Pewnie w zależności od rejonu Polski i lokalnych uwarunkowań doszłoby jeszcze parę innych. Problemem związanym z tymi złożami jest to, iż w znakomitej większości zostały one porzucone przez dawnych koncesjobiorców lub nigdy nie były wydobywane (koncesje dawno zostały wygaszone, jeśli w ogóle były udzielane) i nikt nie poczuwa się do odpowiedzialności, by się nimi zaopiekować (do momentu, aż ktoś zechce wybudować na nich swój dom). Większość tego typu złóż nadaje się już tylko do wykreślenia z krajowego bilansu zasobów złóż kopalin, a niestety od lat są wykazywane i powielają fikcje. Nie uważam za całkiem uczciwe to, by osoby, które nabyły działki ze złożem z w/w kategorii, były odpowiedzialne za ich rozliczanie (choć aktualnie jest to jedyne właściwe wyjście). Takie złoża powinny zostać zinwentaryzowane i hurtowo wykreślone z bilansu, jak na przykład parę lat temu zrobiono z fosforytami.
Karol Parkita
realgarblog.com


