
Geologiczny parawaning – sposób na brak sąsiadów. GEOLOGICZNE TIPSY
Budujecie domek na działce, na łonie natury z dala od zgiełku miasta i jednocześnie nie chcielibyście mieć w okolicy sąsiadów? A może jakichkolwiek innych budynków, które zaburzałyby wam krajobraz otoczenia? To będzie zatem wpis dla Was.
Na początek objaśnię na czym polega metoda na przykładzie poniższego rysunku. Załóżmy, że mamy już swoje wymarzone „M” i zapowiada się, że dookoła naszej działki ma powstać inna zabudowa np. bloki mieszkalne lub cokolwiek co nam nie odpowiada. W takiej sytuacji w sukurs przychodzi nam coś najmniej spodziewanego – ustawy Prawo geologiczne i górnicze i Prawo ochrony środowiska. Zgodnie z art. 125 ust. 1 Poś:
Ust. 2 tego artykułu wskazuje natomiast, że zasady ochrony udokumentowanych złóż kopalin określają przepisy ustawy – Prawo geologiczne i górnicze. W Pgig natomiast art. 95 ust 1 wskazuje, że „udokumentowane złoża kopalin, podlegają ochronie w procesie planowania i zagospodarowania przestrzennego, (…), w celu zabezpieczenia możliwości ich eksploatacji lub wykorzystania”. Zatem po ujawnieniu takiego złoża w MPZP nie ma możliwości zagospodarowania terenu w sposób inny niż działalność górnicza. Jednocześnie cytowane przepisy nie wskazują rodzaju kopaliny, z czego wynika, że ochronie podlegają wszystkie złoża kopalin od piasku po uran.
Mając powyższe na uwadze, korzystając z przepisów w/w ustaw, można wykonać swego rodzaju geologiczny parawaning poprzez udokumentowanie złoża kopaliny otworami na terenie naszej działki i ekstrapolację granic występowania tego złoża na działki sąsiednie na etapie jego dokumentowania. Stronami w postępowaniu o zatwierdzenie PRG na rozpoznanie są właściciele/użytkownicy wieczyści nieruchomości na której są projektowane otwory wiertnicze – czyli w domyśle my. Stroną postępowania o zatwierdzenie dokumentacji geologicznej złoża kopaliny jest wnioskodawca. Ekstrapolując złoże w głąb działek sąsiadów jednocześnie, w świetle cytowanych przepisów trwale uniemożliwiamy ich zabudowę tam gdzie udokumentujemy złoże.
Niektóre organy stoją na stanowisku, że takie złoże, jeśli nie było eksploatowane, nie może być wykreślone z bilansu. W mojej ocenie jest to błędne podejście, bo rodzi właśnie taki absurd jak powyżej. Jeśli zatem trafi nam się taka sytuacja i warunki geologiczne jakkolwiek sprzyjają udokumentowaniu złoża chociażby piasku albo gliny ceramicznej, to możemy się pozbyć niechcianych sąsiadów praktycznie na zawsze (lub do momentu zmądrzenia organu lub zmiany przepisów na bardziej rozsądne).
Jeśli taki manewr prawny zadziała to proszę dać znać.
A teraz zburzę misterny plan:
Każde złoże objęte prawem własności nieruchomości gruntowej można „wybilansować” jeśli życzy sobie tego właściciel gruntu, na którym złoże się znajduje.
Karol Parkita
realgarblog.com


