
KOLEKCJA MINERAŁÓW PIOTRA ZAJĄCA. Nowości 2023-24
Moja kolekcja polskich okazów – nowości w kolekcji. Takiego wpisu nie było na blogu od czasu mojej przeprowadzki, czyli od ponad dwóch lat. Niestety musiałem wtedy przeorganizować całą kolekcję i koniec końców polskie minerały – okazy zbierane przez całe życie trafiły do tymczasowego zamknięcia. Ostatnio poczułem, że już najwyższy czas, by coś z tym zrobić. Co prawda nie jest to jeszcze ten moment, gdy będę organizował ładną ekspozycję, ale postanowiłem ułatwić sobie dostęp do okazów, jak również je po prostu poukładać. Zakupiłem zestaw pudełek w różnych rozmiarach od Mineral Boxes i układam, układam, układam 🙂
Sprawia mi to radość, tym bardziej, że to co robię, po prostu mi się podoba. A skoro już układam okazy, to chyba jest to również dobry moment, by wrzucić coś na blog. Jest to skromny ułamek tego, co zdobyłem przez te dwa lata, ale na razie wykorzystuję fotografie, które w tym czasie zrobiłem. Nie chodzi tutaj też o chwalenie się, a po prostu zauważam, że jest to najzwyczajniej potrzebne. Spis okazów który prowadzę to jedno, ale nic nie zastąpi zestawienia na blogu z porządnym opisem. Blog też daje możliwość łatwego przeszukiwania zasobów, więc jak tylko potrzebuję sprawdzić, czy mam jakiś okaz, REALGAR jest w tym bardzo pomocny.

Poch.: Kam. Ostrówka, Gałęzice, Świętokrzyskie, Polska
Pierwszy z okazów z tej lokalizacji, które otrzymałem w prezencie niedługo po słynnym już trafieniu w 2023 roku. Wiele fajnych okazów z Ostrówki w późniejszym czasie przeszło przez moje ręce, ale ten zostaje w kolekcji 🙂

Poch.: Kop. B-14, Borów, Dolnośląskie, Polska
W tym wypadku zachwycony jestem sposobem na przechowanie tego delikatnego minerału jakim jest bavenit. W innych warunkach, trzeba by zdobyć okaz, który stabilnie trzyma się na matriksie. W przeciwnym wypadku bavenit najprawdopodobniej nie przetrwa transportu, rozpadając się na setki drobniejszych kawałków. Tutaj nie ma tego problemu, a buteleczka idealnie spełnia swoją rolę.

Poch.: Iwiny, Bolesławiec, Dolnośląskie, Polska
Okaz pochodzi z kopalni Konrad – Starego Zagłębia Miedziowego. Każdy kojarzy kopalnie KGHM w okolicach Sieroszowic, jednak znacznie wcześniej, bo zaraz po II WŚ wydobycie miedzi prowadzono w Iwinach. Przez dziesięciolecia kopalnia uznawana była za największą kopalnię rud miedzi w Europie, a ostatni wózek z urobkiem wyjechał z Konrada w 1989 roku. Okazy tego typu są niezwykłą rzadkością.

Poch.: Okolice Wolbromia, Małopolskie, Polska
Jeden z licznych okazów w mojej kolekcji z tej lokalizacji, ale zupełnie wyjątkowy. Chalcedony z Wolbromia miewają różne zabarwienia, a ten nie dość, że jest dwubarwny, to jeszcze na brązowej części posiada liczne białe kropki. Super!

Poch.: KWK Janina Janina, Libiąż, Małopolskie, Polska
Podobne szczotki gipsowe, o rdzawym zabarwieniu kryształów znane są chociażby z kop. Lubin czy KWK Makoszowy. W tym wypadku niewielki, 3,5 cm x 3 cm okaz, w sam raz na początek, zanim zdobędę coś lepszego z tej bardzo ciekawej lokalizacji.

Poch.: Wiśniówka, Świętokrzyskie, Polska
Jak wszyscy wiemy, Wiśniówka to niekończące się źródełko fosforanów. Warto jednak pamiętać, że w obrębie kambryjskich kwarcytów występują nie tylko waryscyty i wavellity, a obecne są również inne ciekawe minerały. Można tutaj chociażby wspomnieć o niedawnym trafieniu cynobru, co było zaskoczeniem chyba dla wszystkich polskich kolekcjonerów. Jeden okaz trafił już do mojej kolekcji, chociaż w dzisiejszym zestawieniu jeszcze się nie znalazł. Wiśniówka to również szczotki kwarcowe, w tym wypadku bardzo ciekawe, bo powleczone hematytem.

Poch.: Cegielnia Sławków, Sławków, Śląskie, Polska
Gips jak gips, mam ich ze Sławkowa wiele, ale ten kształt…W zasadzie jest to fałd w obrębie gipsowych kryształów. Ten dzięciołek mi się po prostu podoba 🙂

Poch.: Kop. Wieliczka, Wieliczka, Małopolskie, Polska
Okaz zdecydowanie nie należący do tych najpiękniejszych, ale tutaj większe znaczenie mają informacje z nim związane. Lata 80te, rejon komory Margielnik, plener filmu „Seksmisja”. To chyba pierwszy okaz w mojej kolekcji, który można połączyć z jakimś filmem. Już widzę oczami wyobraźni rodzinny seans filmowy i te chwile, gdy będę mógł powiedzieć: „zobacz synu, te sceny kręcono w Wieliczce. Z tego miejsca mamy okaz w kolekcji” 😛 .

Poch.: Kop. Wieliczka, Wieliczka, Małopolskie, Polska
Jeszcze jeden okaz halitu, tym razem z Grot Kryształowych. Również z lat 80tych XX wieku. Fajny bo przeźroczysty, z widocznymi u podstawy inkluzjami minerałów ilastych.

Poch.: Grodziszcze, Ząbkowice Śląskie, Dolnośląskie, Polska
Etykieta firmy sprzedającej okazy, działającej niegdyś przy muzeum we Freibergu. Staroć, który nie grzeszy urodą, ale jest bardzo ciekawy 🙂

Poch.: KWB Bełchatów, Kleszczów, Łódzkie, Polska
Agat jak agat, ale z ciekawej lokalizacji. Nie jest to jedyny okaz z Bełchatowa, które trafiły do mojej kolekcji w ostatnim czasie. Coraz częściej zauważam, że po Bełchatowie i okolicznych hałdach można się więcej spodziewać, niż mi się wydawało. Agat trochę spękany, nie wiem czy będzie cięty. Zobaczę.
Pumpellyit na epidocie
Poch.: Kop. Wekom II, Kostrza, Strzegom, Dolnośląskie, Polska
Kamieniołomy Strzegomia i okolic dostarczają niezliczone ilości okazów, w tym również minerałów rzadkich, ciekawych chociażby ze względu na skład chemiczny. Pumpellyit, grupa uwodnionych krzemianów wapnia o zmiennej zawartości Al, Fe, Mg, Mn, Cr itp., charakterystyczna dla warunków metamorficznych regionalnego niskiego stopnia. Jak podaje A. Pieczka i E. Szełęg w „Minerały pegmatytów sudeckich” w masywie Strzegom-Sobótka występuje Pumpellyit-(Al).

Poch.: Rudno, Małopolskie, Polska
Niewielki, 4,2 cm x 2,2 cm x 2,1 cm, ale zachwycił mnie ze względu na swoją zupełnie nietypową barwę i wnętrze. O ile dobrze go określam, to jest to agat naciekowy, ale to dopiero jest dobrze widoczne po podświetleniu . Na pierwszy rzut oka agat wydaje się prawie czarny, wystarczy jednak trochę światła, by zobaczyć jakie fascynujące struktury kryje. Inny świat, filary stworzenia wewnątrz. Kosmos! A w dodatku okaz otrzymany w prezencie. Dziękuję! Poniżej inne ujęcie, okaz podświetlony. Słaba jakość zdjęcia, ale świetnie oddaje co mam na myśli.

Poch.: Miękinia, Małopolskie, Polska
Lubię kamieniołom w Miękini, więc okazy z tej lokalizacji często trafiają w moje ręce. W tym wypadku druza kalcytowa w porfirze. Zebrane w roku 2008.

Poch.: Kam. Ostrówka, Gałęzice, Świętokrzyskie, Polska
Malachitów z Ostrówki nigdy dość, szczególnie jeśli okaz ma liczne, ładnie wykształcone igiełkowe kryształy. Nie wiadomo kiedy i czy w ogóle podobne trafienie będzie miało miejsce. Lepiej mieć.

Poch.: Kop. Kowala, Kowala, Świętokrzyskie, Polska
Niewielkie, 1 mm wypryśnięcia malachitu na kalcytowej szczotce z Kowali. Nie jest to może jakość jak powyższy okaz z Ostrówki, ale i tak jest ciekawy ze względu na lokalizację. Trzecia fotografia makro, robiona Raynoxem. Widać, że malachit bardziej w formie bezkształtnych nagromadzeń, narastających na kryształach kalcytu.

Poch.: Kop. Kowala, Kowala, Świętokrzyskie, Polska
Jeszcze jeden okaz z Kowali. Klasyka. Mały, ale otrzymany w prezencie, za co serdecznie dziękuję. Bardzo ładnie prezentuje się w pudełeczku, pasuje jak od linijki!

Poch.: Tarnowskie Góry, Śląskie, Polska
Forma krasu, ziarna o koncentrycznej budowie zbudowane z kalcytu. Spotykane w jaskiniach, czasami również w dawnych wyrobiskach. Ciekawa lokalizacja.
Kalcyt i syderyt
Poch.: Kop. Czatkowice, Krzeszowice, Małopolskie, Polska
Świetny przykład, że batońskie amonity mogą być również ciekawe z uwagi na bogatą mineralizację. W tym wypadku przegrody są wypełnione przez węglany – kalcyt i syderyt. Takie skamieniałości cieszą bardziej, bo oferują coś więcej.

Poch.: Modlnica k. Krakowa, Małopolskie, Polska
Na fotografii dwa okazy, natomiast łącznie to było kilkanaście niewielkich sztuk ładnych bezbarwnych gipsów, wyciągniętych z wykopu pod budynek w Modlnicy. Mioceńskie gipsy w Krakowie i okolicach to żadne odkrycie, natomiast okazy tego typu trafiają się zdecydowanie Rzadko. Okazy znalezione przez Marcina Kaczmarczyka, otrzymane w prezencie. Dziękuję!

Poch.: Kam. Szwedzkie Szańce, Lutynia, Dolnośląskie, Polska
Ksenolity ze szkliwa zdarzają się w bazaltach z Lutyni dość często. Ten jednak jest bardzo ładnie wyeksponowany, więc jeśli zostawić jakiś w kolekcji, to akurat ten.

Poch.: Kam. Szwedzkie Szańce, Lutynia, Dolnośląskie, Polska
Minerał z grupy zeolitów. Akurat w tym okazie może nie najbardziej urokliwy, ale warto mieć jako ciekawostkę z tej lokalizacji.

Poch.: Kam. Odra I, Opole, Opolskie, Polska
Całkiem ładna szczotka kalcytowa z maleńkimi (1 mm) kryształami chalkopirytu. Opolskie, czyli fajnie, coś innego niż Dolnośląskie, Śląskie czy Małopolska.
Zaczęliśmy od barytu z Gałęzic i tą samą lokalizacją zakończymy to zestawienie 🙂

Poch.: Kam. Ostrówka, Gałęzice, Świętokrzyskie, Polska
Pokusiło mnie zdobyć większy okaz z Ostrówki! Taka fanaberia…skoro mogę mieć małe okazy, to i dużymi nie wzgardzę. Dużymi i ciężkimi, jak to na baryt przystało.
Piotr Zając
realgarblog.com

Fraza kluczowa: polskie minerały


Jeden komentarz
Asakura
Super okazy do kolekcji , szczere gratulacje😉, nie wiedziałem że mineraly z grupy zeolitow (vide phillypsyt) można znaleźć w Polsce – ja mam z tej grupy thomsonit pochodzacy z Czech oraz laumontyt, heulandyt i apofyllit z typowej lokalizacji zeolitow koło miasta Poona ( w literaturze spotyka się też nazwy Pune, Puna) w Indiach. Jeszcze bardziej zazdroszczę i podziwiam te twoje niekoniecznie bardzo piękne wizualnie ale nietypowe i super pod względem składu chemicznego i rzadkie mineraly jak pumpellyit i tytanomorfit. Co do epidotu również uważam że masz piękny okaz, można dodać iż mineral ten typowy jest dla żył typu alpejskiego. Epidot tworzy sie tez czesto w skalach w wyniku przeobrazen(metamorfizmu) plagioklazow czyli skaleni sodowo-wapniowych. Mój okaz epidotu pochodzi z Chin, ma ładnie wykształcone kryształki w skalnym podłożu i ma kolor gdzieś pomiędzy ciemnoszarym a zgnila zielenią- jest to odmiana epidotu nazywana pistacytem, jak tez puszkinitem.😁