Siarkowe piekło Gór Kelimeńskich
W południowej części rumuńskiego okręgu Suczawa rozpościerają się bardzo interesujące, choć niezbyt znane w Polsce góry. Daleko im do popularności jakimi cieszą się Góry Rodniańskie, Fogaraskie, Bucegi czy Marmaroskie. Są jednak niezwykle interesującą destynacją pod względem przyrodniczym, krajoznawczym a także – geologicznym. Mowa o Munţii Călimani.
Góry Kelimeńskie
Stanowią one część łańcucha wulkanicznego rozciągającego się po wewnętrznej stronie Karpat Wschodnich, w strefie kontaktu pomiędzy obniżeniami Siedmiogrodu i Panonii. Intensywna aktywność tektoniczna neogenu związana z orogenezą alpejską, doprowadziła do intensywnego wulkanizmu i w konsekwencji ogromnych nagromadzeń law bazaltowych i andezytowych, rozciągających się na długości 450 km (z czego 375 km na terytorium Rumunii). Cały obszar Gór Kelimeńskich pokrywały stratowulkany, stąd profil zbudowany z naprzemiennych law, popiołów i zlepieńców. Kaldery wulkanów, które przerodziły się w górskie szczyty wygasły w czwartorzędzie, około 1,8 – 5 mln lat temu.
Mapa A. (lewa): Fragment mapy fizycznej Rumunii z oznaczeniem Gór Kelimeńskich. Źródło: calimani.ro. Mapa B. (prawa): Wewnętrzne Karpaty Wschodnie. Źródło: Regionarea turistica a muntilor Caliman, Gurghiu, A. Gherman, Geographia napocensis anul V, nr 2/2011. Legenda: kropki – strefa kraterów wulkanicznych, kolor szary – strefa stożków wulkanicznych, kreskowany – płaskowyż pochodzenia wulkanicznego, poziome pasy – piroklasty
Munţii Căliman to najmłodsze góry Rumunii i jednocześnie drugie najwyższe góry Karpat Wschodnich. Ponad 2000 m n. p. m. wznoszą się szczyty Pietrosul Călimanului (2103 m n.p.m.), Ratitis (2021 m n.p.m.), Iezerul Călimanului (2032 m n.p.m.) i Călimanul Cerbului (2013 m n.p.m.). Grań jest częścią zerodowanego brzegu krateru wulkanu czynnego w okresie górnego pliocenu. Tę kalderę o średnicy około 10 km, w późniejszym okresie zerodowały silnie plejstoceńskie zlodowacenia. Wewnątrz kaldery, dawnego komina wulkanicznego znajdują się złoża siarki rodzimej.
Odkrycie złóż siarki
Pierwsza pisemna wzmianka dotycząca siarki pochodzi z 1854 roku, kiedy to P. J. Kiermnicki opublikował komunikat w sprawie źródła siarkowego w rejonie Negoula. Około 1934 r. B. Becu zbadał źródła siarkowe i przedstawił propozycje prac górniczych. W latach 1951-1953 miejscowy wydział przemysłowy M.A.I. ponownie otworzył część starych prac na północnych i południowych stokach Reţitiş, ale bez uzyskania rezultatów. W 1953 roku I.G.E.X. rozpoczął badania tlenków żelaza na tym terenie, jednak prace zostały przerwane. Złoże uznano za utworzone z hydrotermalnych andezytów; powszechne limonity w przypowierzchniowej części zinterpretowano jako żelazny, zwietrzelinowy kapelusz dużego złoża siarczków. Dopiero w trakcie dalszych badań, w 1960 roku pojawiły się pierwsze oznaki świadczące o istnieniu złóż siarki. Przeprowadzone później wiercenia pozwoliły zidentyfikować piroklasty impregnowane siarką.
Skupienia siarki rodzimej, możliwe ciągle do zaobserwowania w ścianach dochodzą do 25 -30 cm i są mocno rozproszone. To skupiska drobno- oraz grubokrystalicznej siarki bez wyraźnie uformowanych, własno kształtnych kryształów. Na poziomach IV-VI, w zachodniej i północnej ścianie widoczne są strefy z wyraźnie zwiększoną jej koncentracją. Na zdjęciu widoczna jest również brunatna strefa w północnej części. To strefa w której występują powszechnie wtórne, zwietrzelinowe minerały żelaza – głównie limonit oraz goethyt.
Eksploatacja w wysokich górach. Exploatarea de sulfur Gura Haitii
Zapotrzebowanie na rynku było duże, a siarka niezwykle poszukiwana. Stanowiła najważniejszy substrat do produkcji kwasu siarkowego, szeroko używanego w różnych gałęziach przemysłu.
Uważając rozwój przemysłu chemicznego za jedną z podstaw socjalistycznej gospodarki i przemysłu ciężkiego, reżim Ceaușescu podjął decyzję o uruchomieniu wydobycia i w roku 1970 rozpoczęto działalność eksploatacyjną. Co charakterystyczne dla gospodarek demoludów (choć patrząc na obecną Rumunię, nie była to kwestia zamordystycznego nastroju), eksploatacja odbywała się w sposób rabunkowy. Wyrobisko w ciągu 37 lat eksploatacji objęło powierzchnię ponad 300 ha. Rozkopano przy tym cały szczyt Negoiu Romasc, wydzierając górze 79 917 tys. m3 skał. Usypano przy tym ogromną hałdę skał płonnych i odpadów pogórniczych w dolinie potoku Sarului.
Eksploatacja w wysokich górach (najniższy poziom kopalni to rzędna 1460 m n. p. m., o surowym klimacie) była sezonowa i bardzo trudna. Pierwotne plany ruchu wielokrotnie modyfikowano. Warunki techniczno-geologiczne złoża, ustalone na podstawie badań nie odzwierciedlały rzeczywistości w złożu. Akceptowalnym, z ekonomicznego punktu widzenia, minimum zasobności pozyskiwanej rudy był poziom 65%, nigdy nie został on osiągnięty. Zawartość siarki w pozyskanym urobku na początku eksploatacji wyniosło 32%, a straty wyniosły 25%. Po roku 1984 zmieniono technologię wydobycia na wytop podziemny. Tą metodą uzyskiwano surowiec o zawartości siarki ok. 55%.
Masywne skupienia siarki in situ. Materiały własne
Niewłaściwie prowadzona eksploatacja, oprócz szkód środowiskowych, skutkowała raportowanym wysokim zużyciem paliwa i przedwczesną eksploatacją parku maszynowego. Kopalnia miała, coraz bardziej doskwierający w miarę postępów prac, problem z wodami gruntowymi na różnych poziomach – dochodziło do znaczących osuwisk w trakcie prac. Wszystko to przekładało się na wysoką kosztochłonność przedsięwzięcia. W efekcie kopalnia nigdy nie osiągnęła rentowności. Szacuje się, że koszty wydobycia trzykrotnie przewyższały wartość uzyskanej siarki.
Opuszczona kopalnia jest potężnym źródłem zanieczyszczeń dla okolicznego obszaru. Niewłaściwa eksploatacja połączona z zaniedbaniami w okresie likwidacji kopalni skutkuje zniszczeniem ekosystemów północnych stoków Gór Kelimeńskich, ale zanieczyszczenia, niesione z wiatrem i wodą, oddziałują na szerokim obszarze. Śnieg miewa żółtawą barwę w bezpośrednim sąsiedztwie kopalni, flora doliny jest zniszczona przez zakwaszenie gleb oraz kwaśne deszcze. Wody Neogra Sarului toczą kwaśne wody a koryto pełne jest rdzawych osadów pochodzących z utlenianych metali ciężkich. W powietrzu utrzymuje się delikatny, siarkowy smrodek.
Próbki wody i gleby, pobierane z dawnej robotniczej wioski (Neagra Sarului), oddalonej o blisko 20km od złoża, charakteryzują się pH odpowiednio 4,4 oraz 6,8. W miarę zbliżania się do kamieniołomu pH wody w strumieniu spada do poziomu 2,4. Odcieki z kopalni oraz hałd są ponadto wysoce zmineralizowane oraz zanieczyszczone. Mierzona przewodność dochodziła do ok. 0.3750 Ω-1m-1 (standardowa woda pitna posiada przewodność ok. 0.0005 Ω-1m-1).
Trwały ślad
Góry Kelimeńskie to cudowne krajobrazy bezleśnych szczytów i pejzaże rozpościerające się po góry Marmaroskie, Rodniańskie. Mało uczęszczane, proste technicznie i ciekawe geologicznie. Wśród wielu szlaków pieszych i narciarskich, szczególnym ewenementem jest opisana wyżej odkrywkowa kopalnia siarki. Exploatarea de sulfur Gura Haitii jest z jednej strony pomnikiem monumentalnych projektów socjalizmu, który czasem zawracał rzeki, czasem góry przenosił, z drugiej zaś świadectwem nieposzanowania natury. Niewłaściwie zabezpieczenie i zaniechanie rekultywacji terenu…blisko 30 lat po zaprzestaniu eksploatacji nadal widoczny jest destrukcyjny wpływ górnictwa odkrywkowego.
Bibliografia:
▪ Analiza tehnică a exploatării de sufl din Munţii Călimani, M. Teodor, 2012,
▪ In book: Volumul Studii și Cercetări de Geografie Interdisciplinară (pp.92-98)Publisher: Editura Mayron,
▪ Regionarea turistica a muntilor Caliman, Gurghiu, A. Gherman, Geographia napocensis anul V, nr 2/2011,
▪ Quality assessment indicators of surface waters and soils in the vicinity of the former sulfur mine in the Călimani Mountains, G. Hancu, A. G. Carje, E. Barabás,
▪ Forum geografic · December 2014,
▪ Strona parku narodowego: www.calimani.ro,
▪ Strona miasta Toplita: info-toplita.ro.
Radosław Mółka
realgarblog.com
Poznaj pozostałe artykuły na blogu REALGAR o lokalizacjach ze Świata:
Poszukiwania minerałów na stepach środkowego Kazachstanu. Cz. 1. Autor: Dr inż. Marek Łodziński
Jak wydobyć okazy minerałów w terenie? Do tego celu woziliśmy ze sobą piłę do skał wraz z generatorem, cały zestaw łomów, młotków i dłut. Warto podkreślić że geologii i specyfiki poszukiwań trzeba się nauczyć w terenie… ← Czytaj więcej
ISLANDIA – Od wulkanów do minerałów. Autor: Karol Parkita
Dolinę wypełniały mniej lub bardziej obtoczone otoczaki bazaltowe, z licznymi migdałami wypełnionymi przez minerały grupy zeolitów. Najpowszechniej w takiej formie występują tam chabazyt i garronit. Zdarza się również oliwin, jednak bardziej wyerodowany… ← Czytaj więcej
INDIE – Unai. W poszukiwaniu zeolitów. Autor: Karol Parkita
W górę biegu rzeki natrafiłem na częściowo zerodowane przez wodę zeolity wypełniające spękania w paleobazalcie. Część z zeolitów rozpadła się już w trakcie wydobycia ich ze skały, inne oparły się erozji i przetrwały. Niektóre z nich tworzyły szczotki krystaliczne… ← Czytaj więcej
Fraza kluczowa: Góry kelimeńskie – siarkowe piekło | Góry kelimeńskie – Munţii Călimani | Góry kelimeńskie – Exploatarea de sulfur Gura Haitii | Góry kelimeńskie – bezleśne szczyty | Góry kelimeńskie – Eksploatacja w wysokich górach
#gurahaitii #carieradesulf #Munţiicălimani #Călimani #turystykarumunia #transylwaniagóry #minerałyrumunia #photooftheday #wycieczkawgory
4 komentarze
Admin. Redaktor naczelny
Gratuluję pierwszego wpisu na blogu! Dobra robota. Już się nie mogę doczekać kolejnych artykułów 🙂
Michał
Fajny wpis
Asakura
Bardzo fajny i ciekawy artykuł, gratulacje dla autora. Ps Prosiłbym o więcej artykułów z różnych miejsc świata z takimi opisami pod względem mineralogiczno- geologicznym. Serdecznie pozdrawiam autora artykułu i prowadzących tego bloga😁 Czekam z niecierpliwością na kolejne artykuły, relacje z wystaw i wypraw terenowych PS. Sugerowalbym i prosiłbym więcej artykułów oporowych innych minerałów w dziale mineraly, ten dział to jeden z moich ulubionych i moim zdaniem jeden z najciekawszych – pozdrowienia od historyka- hobbysty 😉
Admin. Redaktor naczelny
Dziękuję za komentarz. Bardzo nam miło. Tak, chcemy rozwijać nadal dział minerałów. Miały być minimum dwa porządne wpisy w roku, ale narazie ciężko to zrealizować. W tym momencie kończymy recenzję jednej książki i następnie będzie wpis typu artykuł dotyczący gipsów w Bochnni – Murowiance i Uzborni. To czego nie widać, to aktualizowany obecnie dział Giełd – relacji z ostatniego Sudeckiego Festiwalu Minerałów. Tylko w zeszłym tygodniu dodałem tam cztery fotogalerie z wystaw. Pozdrawiam 🙂