Artykuły
-
MIEDZIANKA. Wieś, która jest, jakby jej nie było
Na pewno każdy kolekcjoner minerałów słyszał o niemieckim Kupferbergu k. Rudaw Janowickich na Dolnym Śląsku. Miedzianka, dawny ośrodek złóż rud miedzi, cynku, srebra i uranu do dziś fascynuje i budzi ogromne zainteresowanie wśród geologów, kolekcjonerów i poszukiwaczy minerałów. Liczne minerały kryją nie tylko piękno, ale również bogatą historię; opowiadają o minionych czasach i miejscu, które istnieje tak, jakby go nie było. Historia Historia nie wsi, a dawnego miasta sięga XIII wieku (chociaż niektóre źródła podają nawet XII wiek), kiedy to zostały odkryte, a później wydobywane tutaj rudy srebra. Wraz z rozwojem górnictwa, miasto zaczęło się rozwijać. Wybudowano wtedy nowe domy, karczmę, dwa kościoły, a w XV wieku został otwarty nawet…
-
Niezbyt głębokie pokłady węgla
Kiedy zaczęło się wydobycie węgla na ziemiach polskich? Trudno o jednoznaczną odpowiedź. Czy historię górnictwa węglowego należy datować od 1627 roku, gdy to rozpoczęto wydobycie w Tenczynku? A może w 1543 roku, gdy Jan Giertaowski otrzymał w Rudzie (obecnie Śląskiej) przywilej górniczy i rozpoczął fedrowanie? A może, jak podają inne źródła, w 1540 roku, gdy głębiono już kopalnie? Czy jeszcze w XIV wieku, gdy wydzielono Góry Luszowskie jako osadę górniczą (obecnie część Trzebini)? Może pójdziemy o krok dalej i przyjmiemy, że wydobycie węgla rozpoczęło się jeszcze za Bolka II [3]? Najzgrabniej odpowiedzi na to pytanie udzielił J. Pierniarczyk w swojej „Historii górnictwa i hutnictwa na Górnym Śląsku” w 1933 roku:…
-
DUNABYL. Największa katastrofa ekologiczna w Dunaju i Cisie
Początek końca XX wieku w Europie zapisał się w historii kontynentu jako okres drugiej największej, po czarnobylskiej, katastrofy ekologicznej. W deszczową noc z 30 na 31 stycznia 2000 roku rozmokłe obwałowania zbiorników poflotacyjnych w północnorumuńskiej Baia Mare pękły zalewając toksycznymi ściekami niewielką rzeczkę Lapus przepływającą w bezpośredniej bliskości osadników. Chemikalia spłynęły następnie do Cisy oraz Dunaju, zatruwając obie rzeki bogatą paletą toksycznych związków i metali ciężkich. Geologiczne podłoże górnictwa Zarówno rzeźba terenu jak i geologia Rumunii jest definiowana przez Łuk Karpat. Te młode góry orogenezy alpejskiej oddzielają Siedmiogród od Wołoszczyzny oraz Mołdawii. Wschodnia część Łuku, o zbliżonym do południkowego przebiegu dzieli się na 3 zasadnicze części: wschodnią – o klasycznej,…
-
LIBIĄSKIE KAMIENIOŁOMY. Historia zapisana w skałach
Chociaż od ponad wieku Libiąż w województwie małopolskim kojarzony jest z górnictwem węglowym, to na terenie tego miasta również od ponad stu lat działa kamieniołom. Wydobywany w nim kamień to triasowy dolomit, wykorzystywany głównie w budownictwie jako elementy fasad, przy budowie dróg, nasypów kolejowych, oraz jako mączka dolomitowa w rolnictwie. Tekst Pawła Siudy Kiedy w dziewiętnastym wieku prowadzono przez Libiąż kolej łączącą Wiedeń z Krakowem i dalej ze Lwowem, z terenu obecnego kamieniołomu – kopalni dolomitu Libiąż pozyskiwano kamień. Wybudowano z niego nasyp na którym układano tor, oraz wszelkiego rodzaju mosty, przyczółki wiaduktów i przełazki na trasie torowiska. Od tego czasu niewiele się zmieniło i kamień dolomitowy z tego kamieniołomu…
-
UZBORNIA I MUROWIANKA. Bocheńskie wspomnienie o gipsie
Dawno, dawno temu, kiedy byłem jeszcze dzieckiem… Nie, nie będę Wam streszczał mojego życiorysu, natomiast chciałem wspomnieć o pewnych miejscach z którymi miałem do czynienia jako dziecko i taki…dorastający małolat. Chodzi o miasto Bochnia i dwa miejsca z nim związane: wzgórze Uzbornia oraz Murowianka. Miejsca pełne gipsu i wspomnień. Tekst Mariusza Jodłowskiego Jakiś czas temu udało mi się po latach odwiedzić Bochnię w celu rozpoznania i ewentualnego ponownego pozyskania okazów. Obudziło to we mnie echa z dawnych czasów, kiedy to beztrosko plątałem się po obu tych miejscach, nie mając świadomości z czym mam do czynienia (a tym bardziej o minerałach tam występujących). Do tego jeszcze wrócę w dalszej części tekstu,…
-
Siarkowe piekło Gór Kelimeńskich
W południowej części rumuńskiego okręgu Suczawa rozpościerają się bardzo interesujące, choć niezbyt znane w Polsce góry. Daleko im do popularności jakimi cieszą się Góry Rodniańskie, Fogaraskie, Bucegi czy Marmaroskie. Są jednak niezwykle interesującą destynacją pod względem przyrodniczym, krajoznawczym a także – geologicznym. Mowa o Munţii Călimani. Góry Kelimeńskie Stanowią one część łańcucha wulkanicznego rozciągającego się po wewnętrznej stronie Karpat Wschodnich, w strefie kontaktu pomiędzy obniżeniami Siedmiogrodu i Panonii. Intensywna aktywność tektoniczna neogenu związana z orogenezą alpejską, doprowadziła do intensywnego wulkanizmu i w konsekwencji ogromnych nagromadzeń law bazaltowych i andezytowych, rozciągających się na długości 450 km (z czego 375 km na terytorium Rumunii). Cały obszar Gór Kelimeńskich pokrywały stratowulkany, stąd profil…
-
Poszukiwania minerałów na stepach środkowego Kazachstanu. Część 1 – na wschód od Karagandy
Kazachstan to niezwykły kraj. Byłem tam trzy razy w poszukiwaniu interesujących obiektów kolekcjonerskich. Piękny, ale nie każdemu się spodoba, z różnych powodów, o których dalej. Pierwszy raz byłem w Kazachstanie tranzytem, jeszcze jako doktorant AGH, jadąc pociągiem relacji Jekaterinburg-Biszkek w Kirgizji. Kraj ten zapamiętałem jako mało przyjazny, bardzo wielki i nudny – stepy, sucho, gorąco w lecie 40oC, problemy z wodą, korupcja, pijani Kazachowie, służby ochrony kolei, które bez tzw. „dodatkowej opłaty” potrafiły zabrać paszport i wysadzić w stepie obcokrajowców itp. wrażenia i sytuacje. Ale nie chcę nikogo straszyć. Z drugiej strony kraj ten przyciągnął mnie, stąd kolejne dwa wyjazdy w 2016 i 2017 roku. roku. Kraj wielki, z ciekawą…
-
ISLANDIA – Od wulkanów do minerałów
„Wycieczka do krainy ognia i lodu, Islandia” to chyba znane wszystkim, dość mocno oklepane już hasło biur podróży. Planując podróż na Islandię nie sposób prędzej czy później się z nim nie zderzyć. Jest ono nie tylko popularne, ale również zawiera obraz tego, co najbardziej charakterystyczne dla Islandii. Dla nas, geologów, jest to jednak wyprawa o nieco innym wymiarze, bo Islandia to również (a może przede wszystkim) kraina w której rodzi się Ziemia. Natura sprawia, że możemy tam być naocznymi świadkami tych narodzin, poczuć bijący z jej wnętrza żar, oraz zapach siarkowych wyziewów, a także stanąć jednocześnie na dwóch płytach kontynentalnych. Wyprawa w takie miejsca to oczywista gratka dla każdego pasjonata…
-
HAŁDA SZARLOTA. „Śląski wulkan” minerałów
Tak mógłby wyglądać opis w jednej z tolkienowskich powieści, ale w rzeczywistości nie ma w nim zupełnie nic z bajek. Ta góra, a dokładniej hałda nazywa się Szarlota, a skarbami są liczne minerały, które interesują kolekcjonerów. Tegoroczne wejście na hałdę było dla nas już drugim spotkaniem z tą najwyższą hałdą w Europie, lecz tym razem naszym celem nie był piryt czy skamieniałości, które znajdywaliśmy u podnóża zwałowiska. Za cel obraliśmy szczyt, gdzie występuje bogata mineralizacja wtórna – produkt działalności procesów ekshalacyjnych uruchomionych przez pożary węgla. Tekst Wojciecha Siernego i Piotra Zająca Widok na hałdę Szarlota z hałd radlińskich. 2014 rok KWK Rydułtowy. Panorama z Szarloty. 2020 rok Początki Szarloty. Charlottegrube…
-
Krótki esej o pięknie i gustach, czyli łup, szlif i miel kamienie!
Niedawna wycieczka ze znajomymi w teren dała mi powód do przemyśleń. Jadąc dość długo samochodem rozważaliśmy w pewnym momencie to, jak absurdalną może wydawać się niektórym nasza pasja. Ot, jechać do kamieniołomu i pozbierać kamienie, a potem zachwycać się nimi w domu. Nawet niekoniecznie jakimiś topowymi okazami. Pozwolę sobie na luźne przemyślenia w temacie piękna (które swoją drogą ma bogatą definicję zmieniającą się w ciągu wieków). Tekst Anny Andruchowicz Naszą, pasjonatów umiejętnością jest dostrzeżenie i nieraz wydobycie piękna zawartego w przyrodzie nieożywionej, jaką są minerały (i skamieniałości). Od tego bierze się fascynacja: od zapatrzenia się w ich urok. Okazy powszechne lub rzadko spotykane, z ciekawych lokalizacji, znalezione na polu lub…