-
Muzeum Nauk o Ziemi na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach
Przy okazji giełdy minerałów w listopadzie 2018 roku, nadarzyła się okazja by odwiedzić Muzeum Wydziału Nauk o Ziemi na Uniwersytecie Śląskim w Sosnowcu przy ul. Będzińskiej 60. Poniżej zaprezentowana galeria to jedynie skromny ułamek zbiorów które można oglądać na Wydziale. Muzeum dysponuje bowiem siedemnastoma wystawami stałymi oraz licznymi wystawami czasowymi. Jak podaje strona internetowa jest to ponad 1500 okazów minerałów i 1200 skamieniałości. Wszystkie okazy zaprezentowane w pięknych, oświetlonych gablotach z podziałem na poszczególne grupy tematyczne. Z uwagi na ogrom imponującej kolekcji, jak i nasze skromne możliwości tego przedstawienia, w ramach wpisu udostępniamy fotografie jedynie dwóch wystaw stałych oraz jednej czasowej (chociaż też wybiórczo i nie w pełnym wymiarze). W ten sposób…
-
62 GIEŁDA MINERAŁÓW W SOSNOWCU WNoZ UŚ. Listopad 2018
Sobotni wypad na giełdę do Sosnowca rozpoczął się niezbyt zachęcająco, bo od porządnego skrobania szyby w samochodzie. Przymroziło na 6,5 stopnia poniżej zera, więc w ramach giełdy minerałów miałem ciekawą krystalizację na przedniej szybie. Dalszy ciąg dnia był dużo przyjemniejszy, bo Giełda Minerałów Sosnowiec w Wydziale Nauk o Ziemi pozytywnie mnie zaskoczyła. 62 SOSNOWIECKA GIEŁD AMINERAŁÓW – ul. Będzińska 60 – Uniwersytet Śląski, Wydział Nauk o Ziemi, Sosnowiec. 17-18 listopad 2018 r. Relacja Tomasza Zyguły Pierwszy pozytyw po przyjeździe na miejsce to parking. Po prostu był, czego nie można powiedzieć o niektórych giełdach w Polsce. Pięć złotych to niewygórowana cena, a w zasadzie idealna. Drugą niespodzianką były ceny biletów. Sześć…
-
GIEŁDA BIŻUTERII I MINERAŁÓW W KRAKOWIE Chemobudowa. Listopad 2018
Międzynarodowa Giełda i Wystawa Biżuterii i Minerałów w dniach 03-04.11.2018 r.; Kraków, Centrum Targowe Chemobudowa, ul. Klimeckiego 14 Źródło: https://www.facebook.com/events/473080269837873/ Pierwsza giełda w nowej lokalizacji, wcześniej odbywająca się na Uniwersytecie Ekonomicznym. Na mieście podobnie jak w latach ubiegłych pojawiły się różowe plakaty. Jadąc przez Kraków odnosiłem wrażenie że jest ich nieco więcej niż zwykle – pewnie z powodu nowej lokalizacji którą trzeba wypromować. Po przybyciu na Klimeckiego, już w pobliżu skrzyżowania z Dekerta i przystanku tramwajowego, witały z daleka widoczne plakaty z minerałami. Dzięki takiemu oznakowaniu nie było najmniejszych wątpliwości gdzie się kierować. Na uwagę zasługuje też spory parking i możliwość bezproblemowego pozostawienia pojazdu, z czym zawsze był znaczny kłopot…
-
ŚLONSKO GIEŁDA MINERAŁÓW W KATOWICACH Spodek. Wrzesień 2018
Na katowicką giełdę wybrano chyba najlepszą z możliwych lokalizacji. Nie ma bardziej rozpoznawalnego miejsca w Katowicach niż Spodek. To tak jakby organizować Giełdę Minerałów na Zamku Królewskim w Krakowie czy w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie (gdzie giełdy są organizowane 🙂 ). Odpowiednie miejsce to podstawa w organizacji imprez. Niestety coś kosztem czegoś, bo znalezienie parkingu w niedalekiej okolicy Spodka w dzień weekendowy graniczy z cudem. Mnie się to udało po ponad pół godzinie krążenia a to i tak nie jest jeszcze najgorszy wynik. Oczywiście mowa o miejscach płatnych, o darmowych nie ma co marzyć. Ślonsko Giełda Minerałów w Katowicach, organizowana przez GeoExpo w dniach 15-16.09.2018 r. Obok Gliwic…
-
GIEŁDA BIŻUTERII I MINERAŁÓW W KRAKOWIE Uniwersytet Ekonomiczny. Marzec 2018
Kolejna giełda na krakowskim UEku za nami. Śmiało można powiedzieć, że obecnie jest to najlepsza z krakowskich giełd. Duża powierzchnia handlowa, ciekawe wystawy, odpowiedni stosunek biżuterii do okazów, konkurs, strefa dla dzieci, stoisko Sudeckiego Festiwalu Minerałów i wreszcie liczni handlarze (nie tylko ze starej gwardii); wszystko to sprawia, że chętnie się wybiera właśnie tę giełdę. Źródło: gieldymineralow.pl MIĘDZYNARODOWA GIEŁDA BIŻUTERII I MINERAŁÓW – MGBIM, Uniwersytet Ekonomiczny, Kraków. 17-18.03.2018 r. Relacja Piotra Zająca Prócz samych pozytywów mogę się doczepić jedynie do konkursu – prezentowana biżuteria niekoniecznie do mnie przemawia, tym bardziej, że w poprzednich latach można było wygrać naprawdę konkretne okazy. Na szczęście wystawy w tym wypadku nie zawodzą i było…
-
GYPSUM – Minerał Gips
Gips (eng. Gypsum, ros. Гипс) to pospolity minerał z grupy siarczanów, uwodniony siarczan wapnia o wzorze CaSO4 x 2H2O. Jest to ewaporat występujący w wielu rozmaitych wykształceniach. Znany już od starożytności. Jego nazwa pochodzi od greckiego γυψοζ (gypsos) oznaczającego tynk/gipsowanie (Teofrast, 315 r. p.n.e.). Gipsem nazywamy również monomineralną skałę zbudowaną z minerału gipsu. Charakteryzuje się niską twardością, ok. 2 w skali Mohsa (łatwy do zarysowania paznokciem). Gęstość 2,3 – 2,4 g/cm3. Tworzy kryształy o pokroju tabliczkowym lub słupkowym, często wygięte z powodu plastyczności gipsu. Niekiedy włókniste. Krystalizuje w układzie jednoskośnym. Rys. 1. Pokrój i orientacja optyczna gipsu (Muszyński 2008) Minerał bezbarwny lub biały, często zabarwiany z powodu zanieczyszczeń na żółto,…
-
KOLEKCJA MINERAŁÓW PIOTRA ZAJĄCA. Nowości 2017 cz. 2
Rok 2017 żegnam wpisem o nowościach w mojej kolekcji. Znów sporo tego przybyło od ostatniego półrocza…niedługo będzie trzeba kolejnego mieszkania szukać 🙂 Kalcyt Poch.: Jaworznia, Świętokrzyskie, Polska Okaz pozyskany osobiście w czerwcu 2017 r. Kalcyt i dolomit Poch.: Dubie, Małopolskie, Polska Okaz pozyskany osobiście we wrześniu 2017 r. Haueryt w marglu pectenowym Poch.: Jeziórko, Podkarpackie, Polska Dłuższy czas polowałem na kryształy hauerytu, szczególnie takie które byłyby prawidłowo wykształcone i osadzone w matrixie. Z reguły osiągają wysokie ceny, a w tym wypadku udało się zdobyć przyzwoity okaz za rozsądne pieniądze Kwarc, goethyt i heliotrop Poch.: Simota, Regulice, Małopolskie, Polska Nie planowałem kupować kolejnych okazów z Simoty ale ten mnie zainteresował. Druga część…
-
I GIEŁDA MINERAŁÓW W TARNOBRZEGU. Wrzesień 2017
We wrześniu 2017 roku ruszyliśmy w stronę miasta Tarnobrzeg. Kilka tygodni wcześniej usłyszeliśmy o planowanej wystawie oraz giełdzie organizowanej przez Muzeum Polskiego Przemysłu Siarkowego – wydarzeniu niezwykle potrzebnym ze względu na bogatą historię górnictwa siarkowego na tym terenie oraz wspaniałe okazy z czasów trwającej eksploatacji złóż siarki. Impreza która moim zdaniem powinna stać się cyklicznym wydarzeniem i trwać już od lat, jak chociażby ma miejsce np. w Strzegomiu. Na miejscu nie pojawiły się co prawda tłumy kupujących, ale za to mieliśmy okazję by poznać miejscowych kolekcjonerów i wymienić się doświadczeniami. Powierzchnia giełdy niewielka, całość zamykała się w jednej sali spichlerza. Łącznie z naszym było sześć stoisk, z czego dwa nastawione…
-
XX LWÓWECKIE LATO AGATOWE – Wystawa UW cz. 1
Po relacji z giełdy przyszedł czas na wystawy prezentowane podczas XX Lwóweckiego Lata Agatowego. Jak zwykle bywa w przypadkach większych ilości fotografii, wpis musiałem podzielić na dwie części – w niedługim czasie proszę się spodziewać fotorelacji zamykającej temat tegorocznego Lata Agatowego. Podobnie jak w latach ubiegłych jedną z ważniejszych atrakcji tej imprezy były wystawy. Na parterze można było zobaczyć okazy Muzeum Mineralogicznego Uniwersytetu Wrocławskiego i z całą pewnością te budziły największy zachwyt. Gabloty wypełnione zostały „krajowymi” minerałami, niektórymi bardzo rzadkimi i trudnymi do zdobycia. Można by tutaj wymienić chociażby apatyt z Bielawy, piromorfit ze Stanisławowa czy nikielin z Polkowic. Nie często się ogląda takie okazy, więc tym bardziej cieszy fakt…
-
XX Lwóweckie Lato Agatowe w 2017 roku
XX Lwóweckie Lato Agatowe z całą pewnością zapisze się na długo w mojej pamięci. Pomijając fakt że było to ostatnie „Lato” w takiej formie (TG Spirifer wyprowadza się z Lwówka więc zachodzą zmiany mające wpływ na dalsze losy tej imprezy), to jeszcze mieliśmy trochę niekoniecznie najszczęśliwszych przygód. XX Lwóweckie Lato Agatowe 2017 w dn. 14-16 lipca Zaczęło się od licznych problemów organizacyjnych, zmianami w ekipie, opóźnieniem i skończyło na urwanym tłumiku w okolicy Wrocławia. Na szczęście dyplom inżyniera mam nie od parady i poradziliśmy sobie na tyle, by bez odwiedzin u mechanika móc dojechać do Lwówka i z powrotem do domu. Kosztowało nas to jednak sporo czasu i zajechaliśmy na…